Perez o pokonaniu Swansea
- To był dla nas bardzo ważny mecz. Chociaż nie było z nami naszego menedżera, to staraliśmy się, żeby to przebiegło najnormalniej jak się dało – mówi Perez.
- Nie mógł być z nami, ale nawet gdyby był tutaj, to i tak byłby ciężko. Wiedzieliśmy, co musimy zrobić i to nam się udało.
- Przed meczem odbyliśmy krótką rozmowę, w której Rafa powiedział kilka kluczowych rzeczy. Później reszta sztabu wykonała wspaniałą pracę. Upewnili się, że wszystko mamy pod kontrolą. Wiedzieliśmy, że psychicznie jesteśmy gotowi, co było ważne.
- Dobrze wykonaliśmy nasz plan. Było jasne, co mamy do zrobienia. Wiedzieliśmy, że będziemy mieli swoje szanse i ostatecznie udało nam się zdobyć gola.
- Byliśmy bardzo zwarci przez cały mecz i wykonaliśmy wspaniałą robotę w obronie. To był główny powód tego, że zdobyliśmy trzy punkty.
Bohaterem spotkania był Jamaal Lascelles, który najpierw uratował Sroki przed stratą bramki, a później sam zdobył jedynego gola meczu.
Perez powiedział o kapitanie Srok: - Był dla nas naprawdę ważny. Wślizgiem uratował nas przed stratą gola, a później po drugiej stronie boiska trafił do siatki.
- To było ważne, ale równie ważne jest to, żeby wszyscy byli skoncentrowani i gotowi do grania jak najlepiej. Wszyscy cieszymy się z trzech punktów i cieszymy się razem z Jamaalem.
Jeszcze nie dawno Perez był jedynym Hiszpanem w kadrze Srok, a w niedzielę jeszcze czterech jego rodaków pojawiło się obok niego w wyjściowej jedenastce Newcastle.
Perez dodaje: - Dla mnie osobiście to naprawdę dobre, ponieważ jestem Hiszpanem, ale najważniejsze, byśmy wszyscy wykonywali swoje zadania, niezależnie od pochodzenia.
- Jeśli uzyskujemy dobry rezultat, to nie ma znaczenie narodowość. Ostatecznie trzeba w jak największym stopniu być drużyną i walczyć dla siebie nawzajem.
Komentarze | 1
YohanCabaye napisał:13.09.17, 07:52Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.