Twoje konto

Nie masz konta? Zarejestruj się!

Dodane:  9 lutego 2025, 23:56 | Marek

Howe: Znaleźliśmy sposób na to, żeby pozostać w stawce

Eddie Howe po wygranym meczu z Birmignham City w Pucharze Anglii powiedział dla NUFC TV, że najbardziej był zadowolony z tego, jak Newcastle United zareagowało na szybko straconego gola oraz z uniknięcia dogrywki.

Eddie, dobry mecz pucharowy. Co było kluczowe dla waszego zwycięstwa?
- Prawdopodobnie nasza reakcja na straconego gola. To był koszmarny początek. Nie było rytmu w grze, straciliśmy gola po pierwszym ataku i jeśli przed meczem nie zdawaliśmy sobie sprawy z tego, jak trudny będzie ten mecz, to na pewno początek meczu był otrzeźwiający. Najbardziej mogę pochwalić piłkarzy za to, jak na to zareagowali, ponieważ niektóre drużyny się rozsypują w takim momencie, szczególnie przy tylu zmianach, jakich dokonaliśmy. Jednak chłopcy zaczęli grać solidniej, wrócili do gry i zdobyli dwa dobre gole. Uważam, że to był naprawdę dobry mecz pucharowy, ostatecznie wygraliśmy, więc łatwo mi to powiedzieć, ale ich gol, ten spektakularny strzał z dystansu, ponownie otworzył sprawę.

W pierwszej połowie gra była dość chaotyczna. Czy uważasz, że szczególnie w drugiej połowie mieliście więcej kontroli?
- Na pewno mieliśmy większą kontrolę w drugiej połowie, ale uważam, że przez 20, 25 minut pierwszej połowy mieliśmy kontrolę i przed przerwą znów ją straciliśmy. Birmingham jest w dobrej formie i grają w piłkę w dobrym stylu. Dokonaliśmy zmian, co zawsze wiąże się z ryzykiem, ale czułem, że musieliśmy to zrobić ze względów fizycznych i mentalnych. Jestem zadowolony z niektórych piłkarzy, którzy weszli do składu. Spisali się dobrze. Joe Willock i Callum Wilson szczególnie się wyróżnili w naszej drużynie.

Dobra gra z obu stron, ale momentami w drugiej połowie było też sporo fizycznej walki i musieliście się temu przeciwstawić.
- Fizyczna gra była w obu połowach. Oni są bardzo mocni ze stałych fragmentów gry. Nie poradziliśmy sobie dobrze z pierwszym i straciliśmy gola, ale później dobrze wytrzymaliśmy próbę fizyczną. Mamy kilku zmęczonych piłkarzy po tym meczu, szczególnie ci, którzy grają najwięcej, ale dobrze było zobaczyć, że chłopcy, którzy grali niewiele, zagrali bardzo dobrze.

Jednym z nich jest Will Osula. Co najbardziej podobało ci się w jego grze?
- Pokazał swoją szybkość, siłę i umiejętności techniczne. To był dobry występ Willa, ma jeszcze kilka rzeczy do poprawy, ma nad czym pracować. Mógł zdobyć dwa gole, ale co najważniejsze, grał dla drużyny, spisał się naprawdę dobrze.

Willock zdobył dwa gole. Czy uosabiał wszystko to, czego oczekiwałeś od piłkarzy, którzy w tym spotkaniu znaleźli się w składzie?
- Tak było. Chcesz, żeby wykorzystali tę okazję i pokazali swój talent. Joe to zrobił. On zawsze zdobywał dla nas bramki. Strzelił dwa bardzo ważne gole, bardzo cieszę się z drugiego trafienia, ponieważ był to dla nas bardzo ważny moment. Bardzo nie chcieliśmy grać dogrywki, dlatego wspaniale, że udało nam się wygrać w 90 minut.

Swój wielki moment miał też Callum Wilson, który zdobył swojego pierwszego gola w tym sezonie. Można się spodziewać, że to nie będzie ostatni.
- Na pewno jest taka nadzieja z perspektywy Calluma, ale też z naszej perspektywy, ponieważ potrzebujemy Calluma Wilsona w składzie. Jest piłkarzem, na którym można polegać, jest bardzo efektywny. Kiedy weźmie się pod uwagę to, jak długo nie grał i jak wykazał się wytrzymałością podczas rehabilitacji, to w takim momencie chcesz, żeby zdobył gola. To była typowa bramka Calluma Wilsona. Znalazł się we właściwym miejscu we właściwym czasie. Był to też ważny gol dla przebiegu meczu.

Chciałbym cię też zapytać o Seana Neave’a, który był na ławce. Zabrakło Anthony’ego Gordona i były inne nieobecności, ale jak on zapracował na to miejsce?
- Zasłużył na to, od kilku miesięcy czasami z nami trenuje, nie do końca regularnie. Pokazał, że ma prawdziwe umiejętności, bardzo miły chłopak, ma bardzo dobry charakter i nastawienie. Ma bardzo dobre atrybuty w swojej grze, naprawdę nam się podoba i na pewno jest piłkarzem, któremu będziemy się przyglądali.

Dan Burn musiał opuścić boisko. Jakie są prognozy?
- Wygląda to na problem z pachwiną. Bardzo liczymy na to, że nie będzie to zbyt poważny uraz. To jest dla nas bardzo ważny piłkarz, na którego bardzo liczymy.

Ogólnie był to dobry koniec świetnego tygodnia dla was. Awansowaliście do kolejnej rundy Pucharu Anglii, a wcześniej do finału Pucharu Ligi.
- Celem na ten tydzień był awans do finału, co zrobiliśmy. Później naszym celem było pozostanie w Pucharze Anglii i chcemy zajść jak najdalej w tych rozgrywkach. Myślę, że daliśmy sobie dzisiaj powody do dumy, bo był to bardzo trudny mecz, szczególnie po środowym wieczorze. Znaleźliśmy sposób na to, żeby pozostać w stawce.

Komentarze | 0

Jeszcze nikt nie dodał komentarza.

Dodaj komentarz

Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.

Poprzedni mecz: Newcastle - Everton

Premier League

25.05.2025, 17:00

St. James’ Park

Następny mecz: Celtic - Newcastle VS

Sparing

19.07.2025, 16:00

Celtic Park

Terminarz 19.07 Celtic (w)27.07 Arsenal (n)30.07 K-League (w)03.08 Tottenham (n)08.08 Espanyol (d)09.08 Atletico (d) 
Tabela 1. Liverpool 38 842. Arsenal 38 743. Man City 38 714. Chelsea 38 695. Newcastle 38 666. Aston Villa 38 66

Z obozu rywala

Adam Lallana po zakończeniu sezonu opuści Brighton & Hove Albion, w którym spędził ostatnie cztery lata.

Andoni Iraola przedłużył kontrakt z Bournemouth do końca sezonu 2025/26. Baskijski szkoleniowiec prowadzi Wisienki od czerwca 2023 roku.

Odwołanie Nottingham Forest od decyzji o odjęciu czterech punktów za złamanie zasad finansowych zostało odrzucone.

West Ham United potwierdził, że David Moyes opuści klub po zakończeniu sezonu, gdy wygaśnie jego kontrakt.

Phil Foden odebrał nagrodę dla najlepszego piłkarza sezonu przyznawaną przez Związek Dziennikarzy Piłkarskich.

Wideo

Anthony Gordon był gościem Gary’ego Nevilla w programie The Overlap, w którym poruszali wątki nie tylko piłkarskie.

 

© NUFC.com.pl