Woodman przyznaje się do słabego występu
Dla 24-letniego bramkarza, który wskoczył do bramki Srok pod nieobecność Martina Dubravki i Karla Darlowa, był to czwarty mecz w Premier League, bez wątpienia najgorszy.
Szczególnie pretensje może mieć do siebie przy drugiej bramce dla Czerwonych Diabłów, gdy Cristiano Ronaldo posłał piłkę do bramki pomiędzy jego nogami.
Woodman napisał na Instagramie: - Sobota to był trudny dzień w pracy. Nie należę do tych, którzy unikają odpowiedzialności, przyznaję się do winy, nie byłem wystarczająco dobry.
- Takie życie bramkarza. Ważne, żeby teraz wyciągąć z tego lekcję i odpowiednio zareagować.
Na słowa bramkarza Newcastle zareagował Joe Willock, który odpisał: - Jesteśmy w tym wszyscy razem bracie, przegrywamy i wygrywamy razem.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.