Bruce o kontuzji Shelveya, odejściu Carrola, transferze Lejeune’a
O przegranym sparingu z York:
Tutaj chodzi przede wszystkim o kondycję i dokonaliśmy kilku zmian. Piłkarze mają za sobą bardzo ciężki tydzień i u wielu z nich było widać zmęczenie. Jednak chodzi wyłącznie o to, żebyśmy za miesiąc byli gotowi.
O Joe Willocku:
Nic się nie zmieniło w tej sprawie. Od zakończenia sezonu wiedziałem, że Arsenal go zabierze, zobaczą jakich dokonają wzmocnień, ocenią go w trakcie przygotowań. Decyzja należy do Arsenalu. Musimy być cierpliwi, rozumiem to, ale też nadejdzie czas, że sami będziemy musieli podjąć decyzje. Obecnie mamy ogromne braki w środku pola. Musimy się tym zająć. Tak jak mówię, to decyzja Arsenalu. Tak jak wszystkie kluby, muszą patrzeć poza przygotowania. My to monitorujemy i czekamy. Chcielibyśmy coś z tym zrobić, ale czekamy na znak od Arsenalu.
O innych transferach:
Działamy w sprawie jednego czy dwóch zawodników. Wiem, że na rynku transferowym będzie się toczyło wszystko wolno. Wiedziałem, że tak będzie przez Mistrzostwa Europy i COVID, co wpływa na wszystkich. Obecnie wszystkim jest ciężko. Trzeba będzie trochę popracować, działamy nad dwiema sprawami, ale nic nie jest blisko.
O nieobecności Jonjo Shelveya:
Jonjo sam zrobił sobie krzywdę jeszcze przed przygotowaniami do sezonu, gdy biegał na własną rękę. Uszkodził łydkę, więc przez jakiś czas nie będzie go z nami.
O urazie Joelintona:
Po interwencji lekarzy chciał grać dalej, co pokazuje, że to nie jest poważny uraz, ale oczywiście jest to zmartwienie. Nie będziemy wiedzieli, dopóki nie będzie miał prześwietlenia, a wyniki poznamy za kilka dni.
O odejściu Andy’ego Carrolla:
Skończył mu się kontrakt. Rozmawiałem z nim i myślę, że on chce pójść gdzieś, gdzie będzie grał. Życzę mu wszystkiego najlepszego. Mam nadzieję, że będzie miał udaną resztę kariery. Na pewno pomógł mi przez te dwa lata.
O Florianie Lejeunie:
Florian jest w drodze do Hiszpanii, wygląda na to, że tam się może coś wydarzyć. To trochę zwiększy nasz budżet. Wraca do Alaves, gdzie był wypożyczony i jest blisko finalizacji.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.