Almiron i Shelvey mają szansę
- Almiron i Shelvey mają szansę - mówi Bruce. - Jest jeszcze za wcześnie dla Saint-Maximina i Ki, a Ciaran Clark wciąż ma problemy. Matt Ritchie i Lascelles też nie są gotowi do powrotu, ale w porównaniu do zeszłego tygodnia, to Almiron i Jonjo mają szansę.
- Obaj trenowali w czwartek, więc mówiąc na chwilę obecną, a jeszcze dzisiaj ich nie widzieliśmy, wczoraj wydawało się wszystko w porządku.
- Nie będę podejmował ryzyka, jeśli nie będę przekonany, że wszystko z nimi dobrze. Myślę, że ryzykiem byłoby wystawienie ich w zeszłym tygodniu, więc to pozwoliło im wrócić do zdrowia.
- Z kontuzjami mięśni zawsze jesteś na krawędzi, ale uważamy, że zrobili wystarczająco dużo na siłowni i pod względem rehabilitacji, żeby upewnić się, że będą w stanie zagrać. Dużym ryzykiem byłoby wystawienie ich w zeszłym tygodniu.
- Nie byliśmy podobni do siebie, ale musimy znaleźć na to sposób. To takie proste. Crystal Palace ma podobny problem, oglądałem ich w poniedziałek wieczorem i nie mieli sześciu czy siedmiu zawodników. Musimy spróbować znaleźć drogę do zwycięstwa.
Kibice mają nadzieję, że Almiron wkrótce przełamie swoją niemoc strzelecką, ale główny trener Srok uważa, że nawet pomimo braku goli, Paragwajczyk świetnie się spisuje.
Bruce dodaje: - Wiem, że nie strzelił gola, ale rozmawiałem z wieloma ludźmi i on zabłysnął po przyjściu w styczniu. Dał drużynie impet i moim zdaniem nic się nie zmieniło pod tym względem. Jest wspaniałym piłkarzem, który cieszy się grą w tym zespole.
- Oczywiście chcielibyśmy, żeby zdobywał wiele goli. Jednak codziennie pracuje tak, jakby to miał być jego ostatni dzień, to znakomity profesjonalista, wspaniały chłopak, dobry piłkarz, więc nie mam z nim problemów, bo wiele daje drużynie i jest zagrożeniem dla rywali.
- Jeśli doda do tego kilka goli, to wspaniale, ale i tak jestem z niego bardzo zadowolony.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.