Twoje konto

Nie masz konta? Zarejestruj się!

Dodane:  9 sierpnia 2019, 19:40 | Marek

Carroll: Spełnienie marzeń

Andy Carroll nie ukrywał, że od lat marzył o powrocie do Newcastle United i teraz spełniło się jego marzenie. Jednak na powrót do gry musi jeszcze poczekać.

Jak to jest wrócić do klubu, któremu kibicowałeś jako dziecko?
- To jest wspaniałe uczucie, w drodze tutaj miałem motyle w brzuchu i nie mogę w to uwierzyć.

Długo na to czekałeś. Przed wywiadem powiedziałeś, że minęło osiem i pół roku.
- Minęło sporo czasu, w każdym oknie transferowym miałem już dość słuchania dziennikarzy, ale teraz w końcu do tego doszło i to wspaniałe uczucie.

Oczywiście chciałeś dostać kolejną szansę w Newcastle.
- Myślę, że mam tu niedokończone sprawy. Odszedłem będąc w wysokiej formie i chciałem wrócić do tego, co było: strzelać gole, grać w meczach i cieszyć się grą.

Chodziłeś trochę po stadionie. Czy jest tak, jak to zapamiętałeś?
- Wejście na boisko to wspaniałe uczucie, wracają wspomnienia tego, co się tutaj działo i na pewno przywołało to piękne wspomnienia.

Kiedy twój kontrakt z West Hamem dobiegł końca, to czy czułeś, że pojawi się szansa powrotu do Newcastle czy jest to dla ciebie niespodzianka?
- W momencie, gdy odszedłem, to w mojej głowie były myśli o powrocie. Minęło osiem i pół roku, myślałem, że stanie się to znacznie wcześniej, ale jestem tutaj gotowy do walki.

Minęło 8 i pół roku, ale masz dopiero 30 lat. Zostało ci jeszcze wiele lat gry.
- Ominęło mnie sporo meczów, więc mam jeszcze w sobie sporo paliwa. Nie mogę się doczekać, aż wrócę na boisko i zacznę grać, nie mogę się doczekać na powrót do szatni, spotkanie z pozostałymi chłopcami i cieszenie się grą w piłkę.

Miałeś problemy z kontuzjami. Jak się czujesz przed nowym sezonem?
- Było ciężko, pracowałem całe lato, wciąż trenowałem z West Hamem i czuję się dobrze. Zacząłem biegać na zewnątrz, więc mam nadzieję, że tutaj ruszę z kopyta.

Jest spora rywalizacja o miejsce w ataku, klub wyłożył 40 milionów funtów na Joelintona, w klubie wciąż jest Dwight Gayle, jest też Yoshinori Muto. Czy jesteś w formie, żeby wejść do wyjściowej jedenastki czy dasz sobie więcej czasu?
- Potrzebuję czasu, muszę wrócić do formy, wrócić do grania i wywalczyć miejsce w składzie. Jeśli zasłużę na miejsce w jedenastce, to będę grał, ale najpierw muszę udowodnić, że jestem w formie, by się tam dostać.

Co powiedział ci menedżer?
- Po prostu cieszy się, że tu jestem, mogę tu zacząć ciężko pracować i cieszyć się tym. Będę wspierał chłopców, będę głośny w szatni i integrował zespół.

Pod stadion przyszło trochę kibiców, którzy chcieli z tobą porozmawiać. Jakie to uczucie?
- Tak jak mówiłem wcześniej, to wspaniałe uczucie, ale kiedy założę koszulkę, to będzie jeszcze lepsze uczucie, niż za pierwszym razem. Chciałem tego od długiego czasu i teraz to mam.

Czy uważasz, że im jesteś starszy, tym bardziej cieszysz się takimi rzeczami? Ponieważ gdy zaczynałeś, to byłeś bardzo młody.
- Kiedy byłem młody, to byłem niedojrzały. Dorastałem, grałem w akademii, rezerwach i myślałem, że to wszystko łatwo mi przychodzi. Grałem dla swojej drużyny, której kibicowałem od dziecka i wtedy odszedłem, a wtedy zdajesz sobie sprawę, co miałeś i czego ci brakuje. Powrót jest spełnieniem marzeń.

Będziesz blisko rodziny i przyjaciół. To też pomaga?
- Bardzo. Nie mogę się doczekać, aż wieczorem spotkam się z bratem, a później też spotkam się na obiedzie z przyjaciółmi i rodziną. To jest miłe.

Komentarze | 0

Jeszcze nikt nie dodał komentarza.

Dodaj komentarz

Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.

Poprzedni mecz: Newcastle - Tottenham

Premier League

13.04.2024, 13:30

St. James’ Park

Następny mecz: C Palace - Newcastle VS

Premier League

24.04.2024, 21:00

Selhurst Park

Terminarz 24.04 C Palace (w)27.04 Sheff Utd (d)04.05 Burnley (w)11.05 Brighton (d)15.05 Man Utd (w)19.05 Brentford (w)
Tabela 1. Man City 32 732. Arsenal 32 713. Liverpool 32 714. Aston Villa 33 635. Tottenham 32 606. Newcastle 32 50

Z obozu rywala

Atalanta Bergamo wyeliminowała Liverpool z Ligi Europy wygrywając w dwumeczu 3:1 (3:0, 0:1) na etapie ćwierćfinału.

West Ham United przegrał 1:3 (0:2, 1:1) z Bayerem Leverkusen w ćwierćfinałowym dwumeczu Ligi Europy.

Manchester City odpadł z Ligi Mistrzów po porażce w rzutach karnych w ćwierćfinałowym dwumeczu z Realem Madryt (3:3, 1:1).

Arsenal odpadł z Ligi Mistrzów po porażce z Bayernem Monachium w ćwierćfinale. W dwumeczu niemiecki klub wygrał 3:2 (2:2, 1:0).

Prawy obrońca Liverpoolu Conor Bradley będzie pauzował trzy tygodnie z powodu kontuzji kostki, jakiej doznał w meczu z Crystal Palace.

Wideo

Zapis pierwszej konferencji prasowej z udziałem Eddiego Howe'a. 8 listopada 43-latek objął funkcję głównego trenera Srok.

 

© NUFC.com.pl