Twoje konto

Nie masz konta? Zarejestruj się!

Dodane: 26 lutego 2019, 23:32 | Marek

Kolejne zwycięstwo, Burnley pokonane!

Newcastle United zaliczyło czwarte domowe zwycięstwo z rzędu. Tym razem Sroki pokonały u siebie Burnley 2:0, w pełni kontrolując sytuację na boisku. Na prowadzenie United wyprowadził Fabian Schär, a na 2:0 podwyższył Sean Longstaff.

Newcastle od początku kontrolowało sytuację na boisku i mogło szybko wyjść na prowadzenie, ale strzał Miguela Almirona przeleciał obok bramki, a później po główce Floriana Lejeune’a piłka odbiła się od obrońcy i zmierzała do bramki, lecz Tom Heaton pewnie ją złapał.

W 24 minucie Sroki przeprowadziły kolejny atak, piłka trafiła na prawej stronie boiska do Fabiana Schära, który zdecydował się na strzał z 25 metrów. Wyszło z tego potężne uderzenie w krótki róg, a piłka odbiła się od słupka i wpadła do siatki.

Burnley mogło szybko wyrównać. Po rzucie rożnym strzał wolejem z ostrego kąta oddał Chris Wood, a Martin Dubravka świetnie wybronił uderzenie Nowozelandczyka.

W 38 minucie z lewej strony boiska dośrodkował Matt Richie, Ben Mee strącił piłkę, która trafiła do Seana Longstaffa. Wychowanek Newcastle przyjął futbolówkę i mocnym strzałem w długi róg podwyższył prowadzenie Srok, zdobywając swojego pierwszego gola w Premier League.

Tuż przed przerwą Burnley mogło zmniejszyć straty, gdy po rzucie wolnym i wrzutce w pole karne, Wood zgrał piłkę do Jamesa Tarkowskiego, lecz ten fatalnie przestrzelił z 5 metrów.

Na początku drugiej połowy Newcastle wyszło z kontrą, Ayoze Perez zagrał do Almirona, który ruszył sam na bramkę, ale za bardzo wypuścił sobie piłkę i gdy w końcu oddał strzał, to Heaton był już blisko i bez problemu zablokował próbę Paragwajczyka.

Do końca meczu niewiele się działo na boisku, Sroki cofnęły się do obrony i nie pozwoliły na wiele rywalom, którzy ani razu groźnie nie zagrozili bramce Dubravki.

Newcastle United - Burnley 2:0 (2:0)
Bramki:
Schär (24’), Longstaff (38’)

Newcastle: Martin Dubravka, Javier Manquillo, Fabian Schär, Jamaal Lascelles, Florian Lejeune, Matt Ritchie, Isaac Hayden, Sean Longstaff (85’ Mohamed Diame), Miguel Almiron (80’ Paul Dummett), Ayoze Perez (87’ Joselu), Salomon Rondon

Burnley: Tom Heaton, Phil Bardsley, Ben Mee, James Tarkowski, Charlie Taylor, Jack Cork, Jeff Hendrick, Johann Berg Gudmundsson, Ashley Barnes (71’ Peter Crouch), Dwight McNeil (46’ Robbie Brady), Chris Wood (83’ Matej Vydra)

Sędzia: Craig Pawson
Widzów: 48 323

Komentarze | 9

DB Magpie  napisał:27.02.19, 00:31
@Marku to chyba ze szczescia napisalem ze Almirona zmienil...Almiron ;)
tiago napisał:27.02.19, 01:14
Dzisiaj to nawet nie zauważyłbym jakby Joselu zmienił Joselu :)
Mateusz  napisał:27.02.19, 08:57
Kto motm? Schar?
DB Magpie  napisał:27.02.19, 11:25
Mecz wygrany.3 punkty sa.Jednak nasza gra wygladala strasznie topornie.Jak ogladalem mecz z Huddersfield w TV to nie bylo tego widac az tak wyraznie.Jednak wczoraj wieczorem wybralem sie na mecz wraz z zona i dziecmi.Nawet moja zona ktora nie jest fanka pilki stwierdzila,ze gramy bardzo ociezale,topornie bez werwy i polotu.Niestety musze sie z nia zgodzic.Gralismy bardzo mozolnie jak ciezka lokomotywa.Nawet jak udalo sie przejsc pilke i zaczynalismy kontre to to rozgrywalismy ja tak,ze konczylo sie...powrotem pilki do obroncy lub bramkarza.Brakuje nam takiej radosci gry ,szybkosci w ataku itd.Naprawde ciezko sie to ogladalo.Chlopaki nie podejmowali ryzyka w grze jeden na jeden.Brak rozegrania akcji na szybkosci.Rozumiem,ze Rafa ma swoja mysl taktyczna jednak powinnismy grac troche odwazniej.A narazie gramy zbyt zachowawczo i asekuracyjnie.A nie zawsze tak sie da grac.Jak przyjdzie grac na wiekszym gazie to moze byc problem.
Oby obecna taktyka wystarczyla do utrzymanie sie jednoczesnie mam nadzieje , ze Rafa zacznie grac odwazniej z przodu.
Mateusz  napisał:27.02.19, 13:29
Motm: Schar
Dubravka, Schar i Longstaff oceny 8
Reszta po 7 - sky sports
DB Magpie  napisał:27.02.19, 14:12
No wlasnie kazdy pisze,ze najlepsi bylo Ci i tamci.A nikt nie napisal o Dubrawce ,ktory bronil bardzo pewnie.Tak jakby bledy z Kogutami I Wilkami po nim splynely.
kunanufc napisał:27.02.19, 14:16
@DB Magpie, muszę wejść z Tobą w polemikę. Pierwsza połowa to była bardzo dobra gra naszej drużyny zarówno z przodu jak i z tyłu. Taktyka Beniteza pozwoliła na neutralizację atutów przeciwnika, szczególnie podobało mi się jak dobrze chłopaki się przesuwali w wysokim i niskim pressingu. W drugiej połowie wiadomo, że wyglądało to gorzej, ale musieliśmy się bardziej skupić na obronie zwłaszcza, że Burnley jest potwornie groźne z tych długich piłek i już niejedna lepsza od nas drużyna się na tym sparzyła. Za każdym razem jak wygrywamy to mówi się, że przeciwnik zagrał wyjątkowo słabo, a czy to nie jest przypadkiem zasługa taktyki i walki naszych zawodników o każdy centymetr boiska?
Uczen666 napisał:27.02.19, 16:44
Na tle ostatnich swoich meczów Burnley zagrało bardzo słabo, my średnio i to wystarczyło.
Almiton super wychodził na czyste pozycje i to wielokrotnie, lecz nasi klapki na oczy lub poprostu nie mają takich umiejętności zeby w porę zobaczyć, moze Longstaw jak trochę bardziej okrzepnie.Rondon wczoraj slabo , porzedni mexz rownyez kiepsko, Hayden nie grał zagrał przyzwoicie ale to jest raptem jeddn , dwa mecze , gra tak jak nu pozwalają umiejętności i siły, nic więcej z niego nie będzie .
Dubravka nie za wiele miał pracy (oglądałem do 75 minity) jeden gro ny strzał z bliska w pierwszej połowie a drugie vo widziałem to jak Tarkowski z bliska w trybuny walnął.
Cieszą bardziej 3 pkty niz gra, oczywiście wiecej zrobiliśmy żeby uzyskać te 3pkt.
Tylko na inne zespoły może być za mało...
DB Magpie  napisał:27.02.19, 23:12
@kunanufc- masz prawo tak uwazac.Jednak ja nie zgadzam sie z Twoja opinia.Bdb w ataku? W calym meczu oddalismy 12 strzalow na bramke.Co ciekawe tyle samo mialo Burnley.Jednak my oddalismy 3w swiatlo bramki z czego dwa celne.A bramki ktore zdobyliysmy nie byly wynikiem dobrej gry w ataku lub skladnej akcji tylko bardziej dzielem przypadku.Bramka Schara to taka z gatunku "A hooj sprobuje moze wejdzie".Natomiast Longi strzelil po bledzie obrony.Wiadomo gol to gol i nie ma co nad tym sie rozwodzic.Jednak to tyle co pokazalismy w ataku,Zreszta do zapomnienia. Co sie z Toba zgodze to to ,ze udalo nam sie zneutralizowac calkiem dobrze i szybko ich poczynania ofensywnie.Bo Woods I Barnes byli niewidoczni caly mecz.A w drugiej obeonie nie musielismy sie az tak bronic bo Burnley gralo bez jajecznie.Jesli chcemy cos kiedys osiagnac to musimy konsekwentnie grac swoje i narzucac swoj styl gry.Zwlaszcza z takimi przeciwnikami jak Burnley.A co najwazniejsze nie powinnismy oddawac inicjatywy przeciwnikowi nawet jak prowadzimy 1 czy 2:0.Ci chlopcy mogliby grac o jeden poziom lepiej gdyby bardziej w siebie wierzyli.Niestety przy Rafie im to nie grozi...

Dodaj komentarz

Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.

Poprzedni mecz: Man City - Newcastle

FA Cup

16.03.2024, 18:30

Etihad Stadium

Następny mecz: Newcastle - West Ham VS

Premier League

30.03.2024, 13:30

St. James’ Park

Terminarz 30.03 West Ham (d)02.04 Everton (d)06.04 Fulham (w)13.04 Tottenham (d)24.04 C Palace (w)27.04 Sheff Utd (d)
Tabela 1. Arsenal 28 642. Liverpool 28 643. Man City 28 634. Aston Villa 29 565. Tottenham 28 536. Man Utd 28 47

Z obozu rywala

Liverpool zatrudnił Michaela Edwardsa w roli dyrektora generalnego ds. piłkarskich.

Bramkarz Manchesteru City Ederson będzie pauzował do czterech tygodni z powodu kontuzji nogi, jakiej doznał w meczu z Liverpoolem.

Kara Evertonu za złamanie zasad finansowych została zmniejszona z 10 do 6 punktów ujemnych w tabeli po tym, jak klub odwołał się od kary.

Liverpool zdobył Puchar Ligi pokonując w finale po dogrywce Chelsea 1:0. To 10 triumf The Reds w tych rozgrywkach.

Oliver Glasner został nowym menedżerem Crystal Palace. Austriak wcześniej pracował w Eintrachcie Franfurt, z którym wygrał Ligę Europy.

Wideo

Zapis pierwszej konferencji prasowej z udziałem Eddiego Howe'a. 8 listopada 43-latek objął funkcję głównego trenera Srok.

 

© NUFC.com.pl