Rafa przed meczem z Fulham
O sytuacji kadrowej:
- Mniej więcej jest w porządku. Musimy sprawdzić, jakie postępy poczynił Jonjo Shelvey, ale dobrze sobie radzi. Straciliśmy Ciarana Clarka, który ma problem z kostką po meczu z Huddersfierld. Fede Fernandez jest zdrowy, tak jak reszta piłkarzy. Florian Lejeune trenuje, więc szczerze mówiąc, to nie zagrają Clark, Shelvey oraz Karl Darlow. Ki zagra w tym meczu, ale później wyjedzie, ponieważ selekcjoner Korei Południowej chce go na zgrupowaniu w Abu Dhabi 26 grudnia. Dobrze dla nas grał. Gdy Shelvey był kontuzjowany, to był dla nas bardzo dobrą opcją i mam nadzieję, że szybko wróci. Dawał nam spokój przy piłce, ale po prostu będziemy próbowali sobie radzić bez niego.
O Aleksandarze Mitroviću:
- Masz wizję i widzisz statystykę. Jednak ja mogę analizować mecze, sposób jego gry i każdą sesję treningową. Czy jest dobrym piłkarzem? Tak. Czy potrafi zdobywać gole dla Fulham? Tak. Jednak my raczej potrzebowaliśmy czegoś innego. Może dlatego, że nie grał, brakowało mu pewności siebie, a teraz ją ma. Jednak potrzebowaliśmy więcej mobilności. Zazwyczaj, jeśli się bronisz i grasz z kontry, to napastnik musi być bardziej mobilny. Jeśli nie, to jest tylko target manem. Dla nas to nie było idealne. Czy możemy tak grać? Tak, ale musielibyśmy pozyskać innych zawodników. To zależy od piłkarzy wokół niego. Czy mieliśmy rację? Awansowaliśmy, wygraliśmy Championship, mieliśmy rację. Zeszły sezon zakończyliśmy na 10 miejscu, więc mieliśmy rację. Teraz jesteśmy przed Fulham, więc teraz też mamy rację. Dobrze sobie radzimy bez niego. Mitro dobrze gra, zdobywa gole dla Fulham i pracuje naprawdę ciężko, więc myślę, że jest teraz szczęśliwy. Oczywiście, chciałby zdobywać jak najwięcej goli, ale nie sądzę, by musiał coś udowadniać, ponieważ jest dobrym piłkarzem. Po meczu będę mu życzył wszystkiego dobrego. Na boisku da z siebie wszystko, więc mam nadzieję, że go zatrzymamy. Nie interesuje mnie to, czy strzeli gola, jeśli my strzelimy trzy i wygramy mecz. Moim głównym priorytetem jest upewnienie się, że drużyna jest na dobrej pozycji w tabeli, z czego obecnie jestem zadowolony.
O transferach i zmianie właściciela:
- Rozmawiałem z Lee, to z nim się komunikuję. Tak jak mówiłem wcześniej, pracujemy normalnie. Pracujemy nad piłkarzami i staramy się upewnić, że mamy odpowiednie nazwiska i to tyle. Szukamy właściwych piłkarzy, a później wybierzemy. W taki sposób pracujemy, że analizujemy zawodników na pozycjach, które musimy wzmocnić. Szukamy odpowiednich zawodników i mamy listę piłkarzy na każdą pozycje. Później możemy kogoś pozyskać.
O potrzebie sprzedaży piłkarzy, żeby kogoś kupić:
- Całe życie tak pracuje. Nigdy nie biłem rekordów transferowych. Musieliśmy sprzedawać piłkarzy, żeby kupować. Nie mam z tym żadnego problemu, jeśli uda się to zrobić w dobrym czasie i kupimy właściwych piłkarzy. Chodzi przede wszystkim o znalezienie odpowiednich graczy. Słyszałem w radio, jak mówili o okienku transferowym pod kątem Manchesteru United i powiedzieli, że będzie bardzo ciężko, bo niewielu piłkarzy jest dostępnych. Każdy jest w takiej sytuacji. W styczniu jest bardzo trudne okno transferowe. Musisz być bardzo precyzyjny. Najpierw trzeba znaleźć piłkarza, by móc rozmawiać o cenie.
O zwolnieniu Jose Mourinho z Manchesteru United:
- Myślę, że jako menedżer nie chcesz widzieć, jak któryś menedżer traci swoją pracę, to jest jasne. Dla nas najważniejsze jest to, jak wpłynie to na naszą grę przeciwko Manchesterowi United 2 stycznia. Mam nadzieję, że nasi analitycy popracuje nad nową taktyką i nowymi pomysłami, ale to wszystko. Mam nadzieję, że to nie będzie dla nas złe i liczę na to, że zdobędziemy trzy punkty w meczu z nimi.
Komentarze | 0
Jeszcze nikt nie dodał komentarza.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.
West Ham United przegrał 1:3 (0:2, 1:1) z Bayerem Leverkusen w ćwierćfinałowym dwumeczu Ligi Europy.
