Rafa: Poprawić precyzję
Rafa, to nie był wynik, jakim chciałbyś zakończyć okres przygotowawczy. Jaka jest twoja ocena na gorąco tego rezultatu?
Jestem rozczarowany, ponieważ stworzyliśmy szanse, żeby zdobyć gola. Rywale też mieli swoje okazje, ale tego typu mecze zazwyczaj są wyrównane. Kiedy nie jesteś znacznie lepszy od drugiej drużyny, a stwarzasz sobie wiele okazji, to jeden gol może zrobić różnicę i tak też było. Kiedy oni zdobyli gola, to głęboko się cofnęli, byli dobrze zorganizowani, a my staraliśmy się znaleźć sposób na to, żeby się przedrzeć, ale to się nie udało i też byliśmy trochę bardziej narażeni na kontry rywali.
Tak jak powiedziałeś, twoja drużyna stworzyła wiele okazji. Czy byłeś rozczarowany, że nie udało się przebić przed defensywę gości nawet po tym, jak straciliście gola?
Tak to wygląda. Kiedy są cofnięci, zwarci, ustawieni wąsko, to trudno jest znaleźć sobie miejsce i próbowaliśmy to robić na różne sposoby. Mieliśmy kilka szans, ale precyzję musimy poprawić i doskonale zdajemy sobie z tego sprawę.
Przez większość meczu wyglądaliście komfortowo w defensywie. Wydaje się, że to był jeden moment, gdy daliście się złapać. Jaka jest twoja ocena defensywnej gry zespołu?
Myślę, że musimy jeszcze poprawić dwie lub trzy rzeczy, ale znacznie poprawiliśmy defensywną część naszej gry. Stwarzaliśmy sobie szanse, więc obie rzeczy były lepsze, ale wciąż musimy się poprawić, jeśli chcemy mieć szanse w meczu z Tottenhamem.
Była to lekka poprawa w porównaniu do środowego meczu. Czy to było ważne, żeby pokazać walkę po tamtym meczu z Bragą?
Piłkarze wiedzieli, że grają u siebie i muszą się postarać. Zrobili to i nie można narzekać na postawę zawodników. Po prostu czasami gdy masz szansę, to ją wykorzystasz albo nie, ale tak nie jest z postawą. Było wiele pozytywów z rozczarowaniami, jakimi były stracony gol, wynik i kilka rzeczy, które musimy poprawić. Chcemy mieć większą kontrolę w tych meczach.
Wielki tydzień przed meczem z Tottenhamem. Czy jesteś przekonany, że możesz dokonać tych ulepszeń w tym tygodniu?
Drużyna zdaje sobie sprawę z tego, że musi dalej walczyć, ciężko pracować i to jest dla nas jedyny sposób, żeby się poprawić i rywalizować na takim poziomie, jak w zeszłym sezonie.
W pierwszej połowie Mo Diame zszedł z kontuzją. Czy możesz nam coś o tym powiedzieć?
To było stłuczenie. To nic poważnego, ale bardzo bolesne i z ostrożności zdjęliśmy go z boiska.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.