Harker: Byłem w szoku
Obecność młodego bramkarza w kadrze Srok była zaskoczeniem, ale pod nieobecność kontuzjowanego Roba Elliota, Rafa Benitez potrzebował trzeciego golkipera.
- To wspaniałe uczucie. To mój pierwszy wyjazd z pierwszą drużyną, więc już samo zaproszenie na wyjazd to coś świetnego - mówi Harker dla NUFC TV.
- Dzień przed wyjazdem do Hiszpanii trenowałem z pierwszym zespołem i nic mi nie powiedziano, dopiero jak przyjechałem do domu. Zadzwonił telefon i Rafa Benitez powiedział mi: „Zabieramy cię do Hiszpanii”.
- Byłem w szoku. Musiałem wrócić do Akademii, żeby zabrać moje buty, których potrzebowałem, żeby polecieć z drużyną następnego dnia!
- Tydzień wcześniej mój tata zauważył, że pierwsza drużyna poleci do Hiszpanii i zażartował: „O, może czeka cię wyjazd”. Wyśmiałem to, ale jak już się dowiedziałem, że jadę, to do niego zadzwoniłem. Przyznał, że wtedy tylko żartował, ale nie spodziewałem się tego.
- To dla mnie wielka szansa. Przez ostatni rok nie trenowaliśmy z nimi wiele, ale widzę to jako wielką szansę, by nabyć trochę doświadczenia i pokazać, że mogę pracować z tą grupą.
- Praca z bramkarzami pierwszej drużyny oraz piłkarzami z pola dodaje pewności siebie oraz doświadczenia, więc mam nadzieję, że będę w stanie pokazać, na co mnie stać.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.