Benitez: Zabrakło szczęścia
Jak frustrujące jest to, że niczego nie zdobyliście w tym meczu?
Myślę, że masz rację, ponieważ naciskaliśmy, ciężko pracowaliśmy, szczególnie w drugiej połowie. Szkoda. Czasami potrzebujesz trochę szczęścia, czasami to zależy od ostatniej decyzji. Graliśmy przeciwko dobrej drużynie, zdobyli pięknego gola, a później mieli kilka szans, ale wciąż byliśmy w grze, walczyliśmy i w ostatnich meczach byliśmy w takiej sytuacji, że przegrywaliśmy jednym golem. Jednak można zobaczyć reakcję piłkarzy, jak się starali, co jest pozytywne i jeśli będziemy to kontynuować, to jestem przekonany, że będziemy sobie lepiej radzić, a w meczach podobnych do tego, dopisze nam więcej szczęścia, zdobędziemy gole i będziemy w stanie wygrać.
Myślałem, że odbity strzał Joselu wpadnie, jak i główka Pereza wpadnie do bramki…
Tak, pod koniec mieliśmy główkę i strzał, a wcześniej ten rykoszet, kiedy byliśmy bardzo blisko, ale wiele rzeczy jest przeciwko nam i musimy pracować ciężej, szybko zmienić pewne rzeczy.
Czy pomimo wyniku jesteś zadowolony z postawy swojego młodego zespołu?
To jest proces nauki, przez który musimy szybko przebrnąć, ponieważ już teraz potrzebujemy dobrych wyników. To jest długi sezon, więc musimy się upewnić, że dalej będziemy pracować na tym poziomie i będziemy mieli swoje szanse na zwycięstwa, a wtedy wiele się zmieni, ponieważ różnice w tabeli nie są zbyt duże.
Jak przerwać obecną serię?
Pracując ciężej, poprawiając małe rzeczy, które może trzeba zmienić i - mam nadzieję - wzmacniając drużynę w styczniu, co nas podbuduje i drużyna będzie miała więcej równowagi.
Czy wiesz, co będziesz mógł zrobić w styczniu? Ponieważ obecnie jest Mike Ashley, obecny właściciel, a wkrótce mogą być nowi właściciela.
Mamy pomysł, musimy porozmawiać. Rozmawiałem z dyrektorem zarządzającym Lee Charnleyem i mniej więcej wiemy co mamy, a teraz trzeba się upewnić, że mamy swoje opcje i będą one dostępne, bo styczeń bywa trudny.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.