Bijatyka na treningu
Lascelles i Diame mieli się wdać w kłótnię, która wymknęła się spod kontroli i doszło do rękoczynów, a Shelvey starał się rozdzielić i to on wyszedł na tym najgorzej.
25-letni pomocnik złamał palec ręki, ale na szczęście nie jest to na tyle poważny uraz, żeby zabrakło go w najbliższym meczu Newcastle z Southampton.
Jak podaje The Telegraph, cała sytuacja zaczęła się od tego, że kapitan Srok kilka razy nazwał senegalskiego pomocnika „leniwym”.
Rafa Benitez jest znany z tego, że na treningach lubi wprowadzać atmosferę meczu, ale nie był zadowolony z zachowania Lascellesa oraz Diame. Miał już odbyć rozmowę z oboma piłkarzami i ma nadzieję, że problem został rozwiązany.
Dla samego klubu sytuacja jest tym bardziej rozczarowująca, ponieważ stało się to w dniu, w którym Sroki ogłosiły przedłużenie kontraktu z Lascellesem do 2023 roku.
Komentarze | 4
Mp napisał:07.10.17, 12:42Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.