Twoje konto

Nie masz konta? Zarejestruj się!

Dodane: 24 września 2017, 19:18 | Marek

Seria przerwana w Brighton

Newcastle United nie zdołało odnieść czwartego ligowego zwycięstwa z rzędu, po tym jak w szóstej kolejce Premier League na Amex Stadium musiało uznać wyższość Brighton & Hove Albion. Jedynego gola spotkania zdobył Tomer Hemed.

Newcastle mogło objąć prowadzenie już w 2 minucie. Matt Ritchie zaskoczył rywali wrzucając piłkę z rzutu rożnego przed pole karne, skąd uderzył Mikel Merino, ale bramkarz gospodarzy popisał się refleksem i nie dał się pokonać.

To było wszystko, na co w pierwszym kwadransie było stać Sroki, a inicjatywę przejął Brighton. Kilka razy zakotłowało się w polu karnym Roba Elliota, a Pascal Gross mógłby cieszyć się ze zdobytego gola, gdyby jego strzału nie zablokował jego kolega, Anthony Knockeart.

Z kolei Solly March dośrodkował z lewej strony, ale nikt nie dotknął piłki, która zmierzała do bramki i dobrą interwencją musiał wykazać się Elliot.

Newcastle miało znakomitą szansę na zdobycie gola w 22 minucie. Po kontrze i rykoszecie, piłka trafiła na piąty metr do Joselu. Hiszpański napastnik odwrócił się z futbolówką i oddał strzał, lecz nie zdołał trafić w światło bramki.

Chwilę później w pole karne Brighton z prawej strony wdarł się Chancel Mbemba, po czym wyłożył piłkę Ayoze Perezowi, ale on również przestrzelił.

Z kolei z rzutu wolnego szczęścia próbował Matt Ritchie, który chciał zaskoczyć Matthew Ryana strzałem w dalszy róg. Niestety Australijczyk odczytał intencje Szkota.

Przed przerwą do dobrego podania Christiana Atsu nie doszli Perez i Ritchie, a po drugiej stronie boiska również Tomer Hemed spóźnił się z atakiem na piłkę.

Izraelczyk nie spóźnił się już w 6 minucie drugiej połowy. Po rzucie wolnym piłkę głową zgrał ustawiony na dalszym słupku Dale Stephens, a Hemed wolejem pokonał Elliota.

Chwilę później Elliot popisał się znakomitą interwencją, wybijając piłkę nogą tuż sprzed linii bramkowej po strzale Marcha z ostrego kąta.

Sroki potrzebowały trochę czasu na powrót do gry, aż w końcu znak do ataku dał Merino. Jego uderzenie zza pola karnego odbiło się od głowy Lewisa Dunka i o centymetry minęło bramkę.

Trochę ożywienia w poczynania United wprowadził Jonjo Shelvey, który najpierw bezpośrednio z rzutu rożnego trafił w słupek, a potem uderzył niecelnie z rzutu wolnego.

Newcastle do końca walczyło, wywalczyło kilka rzutów rożnych, ale zabrakło groźnych strzałów. W samej końcówce dobrą okazję miał Dwight Gayle, ale nie zdołał pokonać Ryana.

Sroki przegrywają kolejny mecz z beniaminkiem i będzie musiały szukać punktów w kolejnych meczach, a następnym rywalem jest Liverpool.

Komentarze | 0

Jeszcze nikt nie dodał komentarza.

Dodaj komentarz

Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.

Poprzedni mecz: C Palace - Newcastle

Premier League

24.04.2024, 21:00

Selhurst Park

Następny mecz: Newcastle - Sheff Utd VS

Premier League

27.04.2024, 16:00

St. James’ Park

Terminarz 27.04 Sheff Utd (d)04.05 Burnley (w)11.05 Brighton (d)15.05 Man Utd (w)19.05 Brentford (w)22.05 Tottenham (n)
Tabela 1. Arsenal 34 772. Man City 33 763. Liverpool 34 744. Aston Villa 34 665. Tottenham 32 606. Man Utd 33 53

Z obozu rywala

Atalanta Bergamo wyeliminowała Liverpool z Ligi Europy wygrywając w dwumeczu 3:1 (3:0, 0:1) na etapie ćwierćfinału.

West Ham United przegrał 1:3 (0:2, 1:1) z Bayerem Leverkusen w ćwierćfinałowym dwumeczu Ligi Europy.

Manchester City odpadł z Ligi Mistrzów po porażce w rzutach karnych w ćwierćfinałowym dwumeczu z Realem Madryt (3:3, 1:1).

Arsenal odpadł z Ligi Mistrzów po porażce z Bayernem Monachium w ćwierćfinale. W dwumeczu niemiecki klub wygrał 3:2 (2:2, 1:0).

Prawy obrońca Liverpoolu Conor Bradley będzie pauzował trzy tygodnie z powodu kontuzji kostki, jakiej doznał w meczu z Crystal Palace.

Wideo

Anthony Gordon był gościem Gary’ego Nevilla w programie The Overlap, w którym poruszali wątki nie tylko piłkarskie.

 

© NUFC.com.pl