Sigurdsson nie dla Srok?
Gwiazdor Swansea City i reprezentacji Islandii jest wyceniany na znacznie wyższą kwotę, a w styczniu walijski klub odrzucił ofertę z Chin na 30 milionów funtów.
Wpływu na cenę nie powinien mieć też ewentualny spadek Łabędzi z Premier League, bo jak kibice Srok sami się przekonali, nawet w takiej sytuacji można sprzedawać piłkarzy za spore kwoty, jak np. Moussę Sissoko za 30 milionów funtów do Tottenhamu Hotspur.
Dodatkowo Islandczyk, który w tym sezonie zdobył 9 goli i zaliczył 11 asyst, wyraził chęć zmiany klubu na jedną z czołowych ekip Premier League.
Jak na razie jest łączony z West Hamem, Evertonem i Newcastle, które najpierw musi zapewnić sobie awans z Championship, by mieć jakiekolwiek szanse na ten transfer.
Pojawia się jednak wiele głosów, że Rafie Benitezowi może zależeć na tym transferze i jak najszybszym ściągnięciu Sigurdssona na St. James’ Park, by uświadomić wszystkim, iż Newcastle wraca do Premier League z większymi ambicjami, niż tylko utrzymanie.
Komentarze | 2
dbmagpie napisał:29.03.17, 01:26Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.