Mitrović o miłości do klubu
- To jest mój ulubiony klub, odkąd byłem małym chłopcem w Serbii. Przez całe życie kibicuję Newcastle. Miałem dwie koszulki Newcastle, gdy byłem mały - mówi Mitrović.
- To było nietypowe, większość ludzi wybierało drużyny jak Manchester United czy Barcelona, ale dla mnie to zawsze było Newcastle.
- Gdy byłem mały, grali z Partizanem Belgrad. Nie wiem, było coś tutaj, co naprawdę polubiłem. To była pasja, relacje pomiędzy kibicami a piłkarzami.
- Można to było poczuć w telewizji, można było zobaczyć, że to coś innego.
- Nawet, gdy wielkie kluby tutaj przyjeżdżały, to obawiały się publiczności. Byłem kibicem Partizana, a oni grali w tych samych barwach, czarno-białych pasach.
- Wtedy ich pokochałem. Pokochałem pasję. Oczywiście cieszę się, że tu jestem. To takie uczucie, jakbym wrócił do domu. To jest mój dom. Newcastle to mój klub, moja drużyna. Są dla mnie jak Partizan.
- To naprawdę niesamowite, że jestem w Anglii i jestem tak lubiany. Przez to jestem bardzo wdzięczny, to wspaniałe. Mam nadzieję, że tak będzie przez następne 10 czy 15 lat.
- Spędzę tutaj całą karierę, nie ma problemu. Tak długo, jak będą mnie tu chcieli, to tutaj będę. Jestem szczęśliwy, moja rodzina jest tu szczęśliwa, mój syn Luka szczęśliwie tutaj dorasta. Wyrośnie z niego Geordie.
O swoim trudnym charakterze powiedział: - Na boisku nie jestem normalny, ale poza nim jestem rodzinnym człowiekiem. Robię normalne rzeczy, takie jak wy.
- Na boisku coś się zmienia. Nawet gdy gram z moim bratem w FIFA, to się denerwuję, chcę go kopnąć, gdy przegrywam. Jest coś we mnie, że gdy gram, to chcę wygrać.
- Zrobię wszystko, by wygrać. Zawsze taki byłem, od kiedy zacząłem grać w piłkę.
- Mój ojciec twierdził, że zostanę kryminalistą albo kickboxerem. Nie wiem, co bym robił, gdybym nie grał w piłkę. Może coś, gdzie mógłbym wykorzystać moją adrenalinę. Może boks.
- Miałem sporo energii, gdy byłem dzieckiem. To było trudne dla moich rodziców. Widzę to teraz w moim synu. Wiem, jak ciężko musiało być moim rodzicom. Moja mama zawsze powtarzała: „Zobaczysz” i teraz to widzę.
Komentarze | 2
Mateusz napisał:30.10.16, 19:39Mitro!!!!
YohanCabaye napisał:30.10.16, 21:47"Jak Ty mnie zaimponowałeś teraz Kiler"
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.
West Ham United przegrał 1:3 (0:2, 1:1) z Bayerem Leverkusen w ćwierćfinałowym dwumeczu Ligi Europy.
