Twoje konto

Nie masz konta? Zarejestruj się!

Dodane: 23 października 2016, 22:19 | Marek

Zgranie przynosi efekty

Matt Ritchie uważa, że piłkarze Newcastle United już dobrze się poznali, a efektem tego są bardzo dobre wyniki i pierwsze miejsce w tabeli Championship.

- Wszyscy się już poznali i to jest ten moment w sezonie, gdzie każdy znają swoje zadania. Na początku sezonu mieliśmy wielu nowych piłkarzy, sporo nowych pomysłów i może nie wszyscy nadawali na tych samych falach, ale myślę, że teraz trzymamy się razem - mówi Ritchie.

- Osobiście wydaje mi się, że wiem co zrobi Dwight, wiem co zrobi Jonjo, wiem co zrobi Jack i każdy uczy się od piłkarzy wokół niego.

- Relację są z wszystkimi na całym boisku. Ktokolwiek zagra z całej kadry, ćwiczymy razem i mamy różnych partnerów na treningach i to widać w sposobie, w jakim atakujemy.

- To właśnie robi dobra drużyna. Chodzi o relacje na boisku i pracę dla siebie nawzajem. Myślę, że mamy dobre więzi i dobrze się rozumiemy w całym zespole. Ogólnie mamy wszystkiego po trochu w naszej drużynie.

W meczu z Ipswich wynik już w pierwszej minucie otworzył Ayoze Perez, który w drugiej połowie dołożył kolejne trafienie. Końcowy wynik spotkania ustalił Ritchie.

- Szybki gol nam pomógł, ale szczerze mówiąc pierwsza połowa była trochę nieudana, nie potrafiliśmy złapać rytmu - dodaje szkocki skrzydłowy.

- Jednak przez cały czas kontrolowaliśmy mecz i zdobycie goli w drugiej połowie było naprawdę zadowalające, ponieważ nie daliśmy im szans na dogonienie nas.

- Jestem naprawdę zadowolony. Ostatnio uzyskaliśmy kilka dobrych wyników. Kilka tygodni temu mieliśmy tutaj ważny mecz i zostaliśmy pokonani przez Wolves, więc fajnie jest kontynuować tę serię i wyciągnęliśmy lekcję z tego samozadowolenia, jeśli to było to.

- Zdobyliśmy dobre trzy punkty i jest to naprawdę pozytywny dzień. Musimy się trzymać na szczycie. To długi sezon i to dopiero początek. Zachowaliśmy spokój, twardo stąpamy po ziemi i pozostajemy skupieni. Mając to wszystko, liczymy na kolejne zwycięstwa.

Dla Ritchie’ego było to trzecie trafienie w bieżących rozgrywkach i sam przyznał, że poczuł ulgę, ponieważ jego zdaniem powinien mieć już więcej goli na koncie.

- Sam byłem na siebie trochę zły - mówi. - Ostatnio miałem kilka szans. Jedną przeciwko Norwich w ostatnich minutach, a teraz miałem jedną w pierwszej połowie i prawdopodobnie powinienem to zrobić trochę lepiej.

- Byłem zachwycony, że ostatecznie udało mi się zdobyć gola, ale najważniejsze jest to, że zdobyliśmy rywali i zostawiliśmy rywali w tyle.

Komentarze | 0

Jeszcze nikt nie dodał komentarza.

Dodaj komentarz

Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.

Poprzedni mecz: C Palace - Newcastle

Premier League

24.04.2024, 21:00

Selhurst Park

Następny mecz: Newcastle - Sheff Utd VS

Premier League

27.04.2024, 16:00

St. James’ Park

Terminarz 27.04 Sheff Utd (d)04.05 Burnley (w)11.05 Brighton (d)15.05 Man Utd (w)19.05 Brentford (w)22.05 Tottenham (n)
Tabela 1. Arsenal 34 772. Man City 33 763. Liverpool 34 744. Aston Villa 34 665. Tottenham 32 606. Man Utd 33 53

Z obozu rywala

Atalanta Bergamo wyeliminowała Liverpool z Ligi Europy wygrywając w dwumeczu 3:1 (3:0, 0:1) na etapie ćwierćfinału.

West Ham United przegrał 1:3 (0:2, 1:1) z Bayerem Leverkusen w ćwierćfinałowym dwumeczu Ligi Europy.

Manchester City odpadł z Ligi Mistrzów po porażce w rzutach karnych w ćwierćfinałowym dwumeczu z Realem Madryt (3:3, 1:1).

Arsenal odpadł z Ligi Mistrzów po porażce z Bayernem Monachium w ćwierćfinale. W dwumeczu niemiecki klub wygrał 3:2 (2:2, 1:0).

Prawy obrońca Liverpoolu Conor Bradley będzie pauzował trzy tygodnie z powodu kontuzji kostki, jakiej doznał w meczu z Crystal Palace.

Wideo

Anthony Gordon był gościem Gary’ego Nevilla w programie The Overlap, w którym poruszali wątki nie tylko piłkarskie.

 

© NUFC.com.pl