Benitez: Zostać na lata
- Kiedy trafiłem do Liverpoolu, to w pierwszym sezonie graliśmy w finale Pucharu Ligi i wygraliśmy Ligę Mistrzów. Później zdobyliśmy Puchar Anglii i doszliśmy do finału Ligi Mistrzów, więc zawsze miałem dobre wsparcie kibiców i byłem z nich zadowolony - mówi Benitez.
- Wcześniej już mówiłem, że Geordies i Scousers są bardzo podobni. Byłem naprawdę zadowolony tam i teraz jestem naprawdę zadowolony tutaj.
- Mam nadzieję, że w Newcastle będę mógł zostać tyle lat, co w Liverpoolu. Wygranie jakiegoś pucharu byłoby idealne dla wszystkich.
Tymczasem na lidera zespołu wyrasta Jonjo Shelvey, który od początku sezonu poczynił spore postępy, a Benitez uważa, że pomocnikowi Srok powinien przyjrzeć się Sam Allardyce i powołać go na następne mecze reprezentacji Anglii.
- Jeśli Jonjo będzie utrzymywał taką regularność, jeśli będzie dalej tak ciężko pracować i grać na tym poziomie, to dlaczego nie miałby otrzymać powołania? - dodaje Benitez.
- I nie chodzi tylko o niego, ale o każdego zawodnika. Championship jest obecnie na bardzo dobrym poziomie. W tej lidze jest wielu dobrych angielskich piłkarzy.
- Nie ma ich zbyt wielu w Premier League. Co roku w każdym kraju, tak samo w Hiszpanii, wszyscy narzekają, że jest za dużo zawodników zagranicznych i nie ma miejsca dla Anglików.
- Jest ich mniej w Premier League, ale za to więcej jest w Championship.
- Jest wiele mediów, telewizji oraz ludzi, którzy chodzą na mecze i mogą zdać raporty, więc jeśli ktoś zdobywa takiego gola, jak Jonjo przeciwko Shelvey, to wszyscy o nim mówią.
- Jestem przekonany, że Sam Allarydce będzie miał takie informacje, by zobaczyć, czy Jonjo zdoła utrzymać taki poziom, lub jakikolwiek piłkarz zdoła to zrobić.
Komentarze | 1
Baczek napisał:19.09.16, 08:32Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.
"tak samo w Hiszpanii, wszyscy narzekają, że jest za dużo zawodników zagranicznych i nie ma miejsca dla ANGLIKÓW."
i
"Jest wiele mediów, telewizji oraz ludzi, którzy chodzą na mecze i mogą zdać raporty, więc jeśli ktoś zdobywa takiego gola, jak Jonjo przeciwko SHELVEY, to wszyscy o nim mówią."