Twoje konto

Nie masz konta? Zarejestruj się!

Dodane: 29 kwietnia 2016, 11:24 | Marek

Tiote: Inna mentalność

Cheick Tiote przyznał, że piłkarze Newcastle United muszą dawać z siebie wszystko, jeśli chcą zachować miejsce w składzie i jest to korzystne dla gry zespołu.

Jeszcze nie tak dawno Tiote pozostawał poza osiemnastką meczową, a z treningów wyjeżdżał jako pierwszy, lecz pod wodzą Rafy Beniteza jego nastawienie bardzo się zmieniło.

- Menedżer wniósł inną mentalność. Każdy wie, że jeśli nie będzie dobrze grał, to usiądzie na ławce. To jest dobre dla drużyny. Wszyscy muszą walczyć o swoją szansę - mówi Tiote.

- Wierzymy w siebie, ciężko pracujemy jako zespół i musimy dalej robić to samo.

- Kiedy menedżer daje ci szansę, musisz walczyć o swoje miejsce, by zostać w drużynie. Jeśli jesteś Tiote, czy innym piłkarzem, musisz walczyć o pozostanie w Premier League.

- Czeka nas bardzo ważny mecz. Musimy zrobić wszystko. Wszystko to, co robiliśmy w ostatnich czterech spotkaniach. Musimy wygrać to spotkanie.

- W sobotę gramy z Crystal Palace, jeden mecz. Skupiamy się na nim i zrobimy wszystko, by wygrać. Jeśli zdobędziemy trzy punkty, to możemy pomyśleć o kolejnych dwóch meczach.

Zapytany o swoje częste nieobecności w tym sezonie, powiedział: - Kiedy jestem zdrowy i gotowy do gry, to zawsze gram i staram się to robić jak najlepiej.

- Kiedy nie jestem w stu procentach gotowy, to jest to trudne. Zawsze staram się grać jak najlepiej. Muszę się poprawić i dawać z siebie sto procent. To teraz robię.

Jutro, pierwszy raz od odejścia z Newcastle, na St. James’ Park wraca Alan Pardew, lecz Tiote nie zamierza sobie tym zawracać głowy.

- Może nasi kibice chcą pokonać Alana Pardew, jednak my piłkarze wiemy, co nam siedzi w głowach. W ogóle nie myślimy o Alanie Pardew, musimy po prostu wygrać ten mecz - dodaje.

- Miałem dobry okres pod wodzą Pardew, ale to już przeszłość i chcemy zwyciężyć.

Iworyjski pomocnik obecnie jest ważną postacią w ekipie Rafy Beniteza, a jeszcze w styczniu był bliski przenosin do Chin, lecz nie doszło do porozumienia w sprawach finansowych.

- Nie, nie jestem zaskoczony, że tu jestem - zapewnia. - Jeśli coś się wydarzy, to się wydarzy, a jak nie, to nie. Musisz po prostu o tym zapomnieć, pogodzić się z tym i skupić na Newcastle.

- Cieszę się, że wciąż mam szansę na to, by pomóc drużynie w utrzymaniu. Naprawdę smutno byłoby widzieć Newcastle w Championship, ponieważ to jest tak wielki klub.

- Dlatego walczymy o utrzymanie. Jeśli zdobędziemy trzy punkty w następnym meczu, to możemy myśleć o kolejnych spotkaniach. Pewność siebie będzie wysoka i będziemy mieli więcej wiary. Obecnie wciąż wierzymy i dlatego walczymy w każdym meczu.

Komentarze | 0

Jeszcze nikt nie dodał komentarza.

Dodaj komentarz

Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.

Poprzedni mecz: C Palace - Newcastle

Premier League

24.04.2024, 21:00

Selhurst Park

Następny mecz: Newcastle - Sheff Utd VS

Premier League

27.04.2024, 16:00

St. James’ Park

Terminarz 27.04 Sheff Utd (d)04.05 Burnley (w)11.05 Brighton (d)15.05 Man Utd (w)19.05 Brentford (w)22.05 Tottenham (n)
Tabela 1. Arsenal 34 772. Man City 33 763. Liverpool 34 744. Aston Villa 34 665. Tottenham 32 606. Man Utd 33 53

Z obozu rywala

Atalanta Bergamo wyeliminowała Liverpool z Ligi Europy wygrywając w dwumeczu 3:1 (3:0, 0:1) na etapie ćwierćfinału.

West Ham United przegrał 1:3 (0:2, 1:1) z Bayerem Leverkusen w ćwierćfinałowym dwumeczu Ligi Europy.

Manchester City odpadł z Ligi Mistrzów po porażce w rzutach karnych w ćwierćfinałowym dwumeczu z Realem Madryt (3:3, 1:1).

Arsenal odpadł z Ligi Mistrzów po porażce z Bayernem Monachium w ćwierćfinale. W dwumeczu niemiecki klub wygrał 3:2 (2:2, 1:0).

Prawy obrońca Liverpoolu Conor Bradley będzie pauzował trzy tygodnie z powodu kontuzji kostki, jakiej doznał w meczu z Crystal Palace.

Wideo

Anthony Gordon był gościem Gary’ego Nevilla w programie The Overlap, w którym poruszali wątki nie tylko piłkarskie.

 

© NUFC.com.pl