Keegan: Klub zmierza donikąd
Keegan powiedział: - Ten klub obecnie zmierza donikąd i to jest bardzo smutne. Myślę, że Steve McClaren nie zdawał sobie sprawy, jak słabą mają kadrę, gdy przejmował tam stery.
- Ci piłkarze przypominają czasy, gdy lata temu przychodziłem do klubu, gdy byli w drugiej lidze. Największym problemem tych zawodników był fakt, że ten klub był dla nich zbyt wielki. Trzeba wyjść na ogromnym stadionie.
- U niektórych to powoduje, że grają lepiej. Jak Shearer, Ginola, ludzie tego pokroju. To sprawia, że dają z siebie więcej, ale tym zawodnikom to nie pomaga.
Były menedżer Srok jest też zdania, że piłkarze Newcastle mają problemy z tym, by dorównać pasji, jaką mają kibice na St. James’ Park.
- Kibice chcą widzieć, jak zawodnicy wychodzą i walczą, chcą się z nimi utożsamić. Nie sądzę, by mogli to zrobić z tą drużyną. Niestety to się nie zmieni w najbliższych meczach.
- Myślę, że gdyby całkowicie zbojkotowali mecz, to byłaby to mocna wiadomość, ale Geordies tego nie zrobią. Za każdym, gdy mają to zrobić, to myślą: „Co ja robię? Zawsze chodzę na mecze” i ponownie zjawiają się na stadionie.
O McClarenie powiedział: - Na podstawie tego, co sam klub opublikował to myślę, iż on uważał, że oni mają czołowych zawodników, szczególnie z Francji, a także z Holandii.
- Moim zdaniem on uważał, że przy odpowiednim treningu, a on przecież jest dobrym trenerem i nie ma co do tego wątpliwości, ich sezon będzie od początku udany.
- Myślę, że to był dla niego spory szok i teraz gdy wraca do domu, gdziekolwiek miesza, a mam nadzieję że daleko, ponieważ ma wiele spraw do przemyślenia.
- Możesz być najlepszym trenerem na świecie, ale jeśli nie masz piłkarzy, a chodzi o każdego zawodnika, to nie zmienisz ich w mistrzów świata.
Komentarze | 1
RIQ10 napisał:29.11.15, 09:38Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.