Dummett rozumie kibiców
- Rozumiem, że są zdenerwowani. Nie fajnie ogląda się drużynę, która tak gra lub wygląda, jakby w ogóle się nie starała - mówi Dummett dla nufcTV.
- Mogę zapewnić, że wszyscy starają się z całych sił. Może tak to nie wygląda.
- To było bardzo rozczarowujące, a kibice pokazali to swoją reakcją. Cała jedenastka, a także rezerwowi, którzy weszli, nie zagrali wystarczająco dobrze.
Zapytany o przyczyny słabej gry, odpowiedział: - Nie wiem dlaczego tak było. W ostatnich kilku tygodniach graliśmy dobrze, odnieśliśmy zwycięstwo i zremisowaliśmy.
- Od pierwszego gwizdka nie udało nam się wejść w mecz. Stracony gol w 45 minucie był dla nas zabójczym ciosem. W drugiej połowie w ogóle gra nam się nie układała, chociaż była szansa na to, by się przegrupować i spróbować ponownie.
- Oni zdobyli drugiego gola, ale na całym boisku 11 piłkarzy zagrało za słabo.
- Rywale wykorzystali naszą niechlujną grę. Oni są dobrym zespołem, bo gdyby tak nie było, to nie zajmowaliby pierwszego miejsca w tabeli.
- Jednak my nie pokazaliśmy nic z tego, co mamy. Nie było walki, nie wymienialiśmy podań i na całym boisku nie radziliśmy sobie wystarczająco dobrze.
Komentarze | 2
woody napisał:22.11.15, 19:41Nie wiem jakim prawem ten walijski cep, ma czelność się wypowiadać. Najgorsza parodia po Williamssonie. Chłop nie wie, jak ma się ustawić, jak podać, po prostu Pan z przypadku. Panie McLaren, jeżeli chce Pan zdobywać punkty, to nie można grać takim piłkarskim debilem. Nie wiem, jak On został piłkarzem, ale chyba ma dobrego agenta. Myślę, że lepiej byłoby postawić za Niego kasjera, może człowieka od sprzedawania programów przedmeczowych. Brak słów na tego patafiana. Pozdrawiam wytrwałych.
dublion napisał:22.11.15, 20:24zgadzam się@woody.to jest parodia co jegomość wyprawia na tej lewej stronie(to podanie do Mopa,które prawie przejął przeciwnik pod własnym polem karnym..straszne)Czekam na powrót Haidary,bo koleś przynajmniej prezentuje poziom.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.
West Ham United przegrał 1:3 (0:2, 1:1) z Bayerem Leverkusen w ćwierćfinałowym dwumeczu Ligi Europy.
