Colback wierzy w sukces
Przed sezonem 2014/15 Colback dołączył do Newcastle po tym, jak wygasł jego kontrakt z Sunderlandem, z którym co sezon był wmieszany w walkę o utrzymanie. Niestety na St. James’ Park po słabych wynikach w drugiej połowie sezonu spotkał go taki sam scenariusz.
- Pierwszy sezon był dla mnie jak huragan. Szczerze mówiąc, to myślałem, że przenosząc się tutaj nie będą musiał już walczyć o utrzymanie! - mówi Colback.
- Tak to wygląda i tak to już jest z futbolem, że jest bardzo nieprzewidywalny.
- To był sezon wzlotów i upadków. Zaczęło się dobrze, potem mieliśmy kilka fantastycznych wyników, kiedy pokonaliśmy takie drużyny jak Chelsea i Liverpool.
- Doświadczyłem tego, jacy są tutaj kibice, ale oczywiście w drugiej połowie sezonu graliśmy bardzo słabo. Wyciągasz lekcję z takich sytuacji i masz nadzieję, że będziesz silniejszy. Musisz liczyć na to, że taka sytuacja już więcej się nie powtórzy.
- Wciąż uważam, że tutaj mogę osiągnąć wszystko, co chcę. To był ważny powód, dla którego tu podpisałem kontrakt. Nie przeniosłem się tutaj tylko dlatego, że jest to klub z mojej okolicy i któremu kibicuję od dzieciństwa.
- Widziałem, że ten klub ma potężny potencjał. Chcę grać dla drużyny odnoszącej sukcesy, która wychodzi na St. James’ Park i wygrywa mecze.
- Pokonaliśmy Chelsea oraz Liverpool i musimy wrócić na ten poziom, kiedy byliśmy w stanie rywalizować z tego typu drużynami, szczególnie u siebie.
- Trzeba być jednak realistą. Nie będziemy w najbliższym czasie walczyć o wygranie ligi, ale chcesz rywalizować w każdym meczu. To powinno być minimum w takim klubie.
- To zdecydowanie nadal jest klub, w którym jeśli wszystko pójdzie tak jak należy, to może być wspaniały. Jest tu wszystko, by tak się stało. Są podstawy do tego, by ten klub mógł osiągnąć to, co zamierza.
- Trzeba to jednak robić rozsądnie, ponieważ są kluby, które w przeszłości przesadziły i są teraz w rozsypce. Jest pewny poziom, w który realistycznie możemy celować, ale to nie ja o tym decyduję. To klub z potencjałem i zasługuje na wyższe miejsce w lidze.
- Mam nadzieję, że w przyszłym sezonie powalczymy.
Komentarze | 1
Adams napisał:07.06.15, 10:02Potencjał zawsze był tu wysoki, ale też od dawna jest marnowany. Lepiej się do tego przyzwyczajaj rudy Pirlo :-)
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.
West Ham United przegrał 1:3 (0:2, 1:1) z Bayerem Leverkusen w ćwierćfinałowym dwumeczu Ligi Europy.
