Simpson: Nie chcę odchodzić
- Nie chcę opuszczać klubu, kocham grać w Newcastle. Mówiłem to wcześniej i powiem raz jeszcze, podoba mi się czas spędzony tutaj i to, że gram regularnie. Osiedliłem się tu z moją rodziną – mówi Simpson.
- Drużyna dobrze sobie radzi, jest to potężny klub. Co tydzień na nasze mecze przychodzi 50 tysięcy kibiców, a moja forma jest dobra. Dlaczego miałbym chcieć odejść?
- Wiem, że menedżer chce, bym został i ja też tego chcę. Jestem przekonany, że w lecie jakoś się dogadamy, ponieważ obie strony chcą tego samego.
- Ludzie zaczynają się denerwować, ponieważ nowy kontrakt nie został jeszcze podpisany, ale takie sprawy wymagają czasu. Trochę jest to rozczarowujące, że wiadomość o moich rozmowach wyciekła, ale takie umowy nigdy nie są załatwiane szybko.
4 stycznia, w urodziny Simpsona, Newcastle zmierzy się z jego byłym klubem, Manchesterem United. Prawy obrońca Srok już nie może doczekać się tego meczu.
- To powinien być wspaniały mecz, a w dodatku wszyscy moi przyjaciele i rodzina przyjeżdżają, więc dla mnie jest to coś, czego mogę wyczekiwać.
- Zagraliśmy świetne spotkanie na Old Trafford. W tym sezonie nie stawiamy sobie żadnych celów, ale po takim starcie sezonu, jaki mieliśmy, bylibyśmy rozczarowani, gdybyśmy wypadli z pierwszej dziesiątki.
Komentarze | 0
Jeszcze nikt nie dodał komentarza.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.
West Ham United przegrał 1:3 (0:2, 1:1) z Bayerem Leverkusen w ćwierćfinałowym dwumeczu Ligi Europy.
