Twoje konto

Nie masz konta? Zarejestruj się!

Dodane:  6 kwietnia 2015, 14:03 | Marek

Carver: Byliśmy nędzni

John Carver był bardzo rozczarowany ofensywną grą Newcastle United, szczególnie w pierwszej połowie przegranego spotkania z Sunderlandem.

Czy porażka w takim meczu boli jeszcze bardziej?
- Zdecydowanie, szczególnie po tym, jak zagraliśmy w pierwszej połowie. Myślę, że byliśmy nędzni. Zawsze mówiłem, że jakiejkolwiek moja drużyna da z siebie 100%, a tak nie było i byliśmy słabi. Nie można przyjechać na taki stadion przy takim spotkaniu i zagrać tak, jak my w pierwszej połowie. Później jest już tylko pod górkę. Straciliśmy światowej klasy gola po strzale słabszą nogą Jermaina Defoe. Gdybyśmy na przerwę schodzili z wynikiem 0:0, to byłbym zachwycony, bo byliśmy gorsi pod każdym względem. Niestety tak nie było, a to był świetny strzał. W drugiej połowie się staraliśmy, ale to nie było wystarczające.

Przed tym meczem Newcastle przegrało 4 spotkania derbowe z rzędu. Mówiłeś o tym, by piłkarze pracowali lepiej od rywali. Biorąc to pod uwagę, to dlaczego gra w pierwszej połowie nie była taka, jak się spodziewałeś?
- Byliśmy bardzo negatywnie nastawieni. Codziennie przychodzimy na boisko treningowe i ja jestem najbardziej pozytywnie nastawioną osobą. Kiedy podchodzisz pod pole karne rywali i zaczynasz podawać piłkę do tyłu aż do bramkarza, to jest to problem. Nie chce zakładać piłkarzom kajdan, chcę, by byli ekscytujący, bo pracowałem z takimi drużynami, które atakowały, a tego nam brakowało w pierwszej połowie. Nie wiem, dlaczego tak było. Nasza czwórka defensywna była prowizoryczna, ale wykonywali swoje zadanie i razem z bramkarzem zasługują na trochę braw, ale z innych formacji nie jestem zadowolony.

W przerwie szokujące było to, gdy Tim Krul poklepał Jermaina Defoe. Czy to był miły gest, ale w złym czasie, bo wyglądało na to, że piłkarze niewystarczająco się przejmują tym, gdy kibice cierpią w meczu przeciwko lokalnym rywalom?
- Powiem wam, że jeśli jest jeden facet, którem zależy na tym klubie, to jest nim Tim Krul. Jeśli mamy jakieś problemy, jeśli nie jesteśmy zadowoleni z występu, to Tim zawsze zabiera głos i zachowuje się jak kapitan. On szaleje na punkcie Newcastle. On jest prawdziwym profesjonalistą. Jesteśmy atakowani, gdy nie okazuje się zachowania prawdziwego sportowca, a gdy widzisz takiego gola, to musisz to zaakceptować.

Dobrze znasz kibiców Newcastle, jesteś jednym z nich. Jak bardzo będzie ich bolała piąta porażka z rzędu z lokalnym rywalem?
- Minęły już lata, odkąd ostatnia raz ich pokonaliśmy. To nie jest fajne, szczególnie biorąc pod uwagę styl, w jakim teraz przegraliśmy. Tak, brakuje nam piłkarzy. Tak, piłkarze nie grają na swoich pozycjach, ale przeciwko drużynie z dołu tabeli powinniśmy się spisać lepiej.

Czy w lecie może to zadecydować o twojej przyszłości?
- Myślę, że tak. Musisz wygrywać takie mecze, nie ważne z kim grasz, musisz wygrywać mecze. Obecnie tego nie robimy i nie mogę zrozumieć dlaczego dwa tygodnie temu tak dobrze zagraliśmy z Arsenalem, a dzisiaj tak słabo. Ludzie mówią o mojej pasji i tego mi nie brakuje, ale trzeba mieć też pomysł, a dzisiaj tego zabrakło.

Czy będzie to dla ciebie spory cios, by iść naprzód, skoro chciałeś zostać menedżerem?
- Zostało siedem meczów do końca i to jest jeszcze długa droga. Porażka w derbach nie poprawia mojej sytuacji, ale jestem pozytywnym człowiekiem. Przygotuję drużynę do meczu z Liverpoolem i to jest moje zadanie.

Komentarze | 1

Adams napisał:06.04.15, 19:36
Panie Carver, obiecałeś nam walkę, a akurat tego nie było w ogóle! Miej pan honor i odejdź. Niech Beardsley poprowadzi Sroki do końca sezonu.

Dodaj komentarz

Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.

Poprzedni mecz: C Palace - Newcastle

Premier League

24.04.2024, 21:00

Selhurst Park

Następny mecz: Newcastle - Sheff Utd VS

Premier League

27.04.2024, 16:00

St. James’ Park

Terminarz 27.04 Sheff Utd (d)04.05 Burnley (w)11.05 Brighton (d)15.05 Man Utd (w)19.05 Brentford (w)22.05 Tottenham (n)
Tabela 1. Arsenal 34 772. Man City 33 763. Liverpool 34 744. Aston Villa 34 665. Tottenham 32 606. Man Utd 33 53

Z obozu rywala

Atalanta Bergamo wyeliminowała Liverpool z Ligi Europy wygrywając w dwumeczu 3:1 (3:0, 0:1) na etapie ćwierćfinału.

West Ham United przegrał 1:3 (0:2, 1:1) z Bayerem Leverkusen w ćwierćfinałowym dwumeczu Ligi Europy.

Manchester City odpadł z Ligi Mistrzów po porażce w rzutach karnych w ćwierćfinałowym dwumeczu z Realem Madryt (3:3, 1:1).

Arsenal odpadł z Ligi Mistrzów po porażce z Bayernem Monachium w ćwierćfinale. W dwumeczu niemiecki klub wygrał 3:2 (2:2, 1:0).

Prawy obrońca Liverpoolu Conor Bradley będzie pauzował trzy tygodnie z powodu kontuzji kostki, jakiej doznał w meczu z Crystal Palace.

Wideo

Anthony Gordon był gościem Gary’ego Nevilla w programie The Overlap, w którym poruszali wątki nie tylko piłkarskie.

 

© NUFC.com.pl