Carver o relacjach z kibicami
- Ostatnio byłem w klubie golfowym i usiadłem z dziećmi w wieku 9-11 lat, z którymi przez kwadrans rozmawiałem o drużynie. Takie fora mam co chwilę - mówi Carver.
- To jest całkiem zabawne. Zapytałem jednego z chłopców, jaką formacją on by zagrał, a on zapisał swoje ustawienie na kawałku papieru. Miał dwóch obrońców w taktyce 2-6-2. Powiedziałem mu, że tak zagramy przeciwko Manchesterowi City!
Carver przyznaje, że do tej pory miał dobre relacje z kibicami, a jedyną rysą na tej relacji jest mecz z Crystal Palace, w czasie którego fanom nie spodobało się to, że trener Srok przy wyniku 1:1 zdjął z boiska Remy’ego Cabellę i Papissa Cisse, by wzmocnić defensywę.
- Doświadczyłem tylko ten jednej rzeczy z Crystal Palace - dodaje Carver. - Może to dlatego, że oni nie zrozumieli, co chciałem zrobić. Starałem się zdobyć coś w tym meczu, a nie przegrać.
- Remis to był lepszy wynik od tych, jakie tego dnia uzyskali Everton czy Stoke. Każdy punkt jest cenny. Zdjąłem napastnika, wpuściłem obrońcę i musiałem to zrobić.
- Kiedy tłumaczyłem to ludziom, to oni to rozumieli. Proszę nie myśleć, że to jest jakiś poważny problem, bo tak nie jest. Reakcja ludzi na ulicy była bardzo pozytywna.
- Nie mam kontroli nad mediami społecznościowymi. To daje głos każdemu. Jakiś 15-latek może mieć swoje zdanie, napisze to i nagle robi się z tego dyskusja.
- Nagle temu chłopcu bez imienia rośnie ego, bo coraz więcej osób go śledzi. Myśli, że jest ważniejszy, niż faktycznie jest. Na to nie mam wpływu.
Carver chce potwierdzić swoje słowa o ofensywnej grze przeciwko Manchesterowi City, ale zdaje sobie sprawę, że na drużynę czeka też ciężka praca w obronie.
- Pojechaliśmy na mecz z Chelsea i nie baliśmy się ich. To ważne, by nie mieć negatywnej atmosfery w zespole i nie mówić piłkarzom, by zaparkowali autobus. Tak nie można robić.
- Będą długie okresy, w których będziemy musieli się bronić, ale musimy też dać naszym obrońcom czas do odpoczynku, musimy być progresywni. Będziemy mieli swoje okazje. Ustawimy zespół w taki sposób, by wywierać presję na City.
- Problemem jest to, że wiele drużyny grając przeciwko City okazuje im zbyt duży szacunek, zapraszają ich na swoją połowę, a City ostatecznie ich rozmontowuje.
- Musimy podejść do nich z respektem, ale też mamy dobrych piłkarzy. W ostatnich tygodniach Middlesbrough i Hull udowodnili, że City też ma swoje wady.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.