Carver: Nie jestem przytakiwaczem
Dziennikarze zadając te pytanie nawiązywali do sytuacji Glasgow Rangers, gdzie trener Kenny McDowall ujawnił, że otrzymał polecenie, by w każdym meczu stawiać na wypożyczonych piłkarzy Srok. Później dyrektor szkockiego klubu Derek Llambias temu zaprzeczył.
Carver zapytany, czy jest przytakiwaczem, odpowiedział: - Zdecydowanie nie jestem taką osobą. Rozmowy, jakie odbyłem z klubem były szczere, otwarte i bezpośrednie.
- Oczywiście przekazałem swoje opinie na temat pewnych osób.
- Na pewno nie pozwoliłbym na to, by ktoś mówił mi, jaki zespół mam wybrać. Tego bym nie zaakceptował. Gdyby taka sytuacja się pojawiła, to szybko bym to przerwał.
- Przeciwstawiłbym się tej sytuacji i powiedział, że tak nie może być. Jestem zadowolony z zadań powierzonych mi jako głównemu trenerowi. Jednak jeśli ktoś zacznie mi mówić na jaki skład mam postawić, to wtedy to nie jest praca głównego trenera.
- Szczerze mówiąc, ja i Lee Charnley dobrze się rozumiemy w tej sprawie. Mogę ludziom zagwarantować, że na pewno nie będę przytakiwaczem.
- Będę sobą, będę robił wszystko tak, jak chcę. Jeśli odniosę sukces, to świetnie, a jeśli nie, to przynajmniej będę mógł powiedzieć, że robiłem wszystko po swojemu i nie mogę nikogo winić.
Komentarze | 2
RIQ10 napisał:08.02.15, 11:21Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.