Coloccini wyjaśnia swoją sytuację
- Było bardzo ciężko, gdyż przez miesiąc leczyłem kontuzję. Trenowałem zaledwie dwa razy i było ciężko, ale rozegrałem 90 minut i jestem bardzo szczęśliwy - mówi Coloccini.
- W takiej sytuacji to normalne, że po 70 minutach łapią cię skurcze, bo tylko dwukrotnie trenowałem z zespołem. Po tym, jak czerwoną kartkę dostał Steven Taylor, musiałem zostać na boisku.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.