Pardew: Mieliśmy szczęście
- Mieliśmy trochę szczęścia z Perezem. Mamy kogoś w Hiszpanii, kto dla nas pracuje i dostaliśmy informację o tym młodym zawodniku - mówi Pardew.
- Nie sądzę, by to, jak go pozyskaliśmy, było sekretem. Zainteresowanych nim było kilka wielkich klubów, ale my dołożyliśmy starań przekonując go i jego rodzinę do transferu, a to się opłaciło.
- Nie byliśmy w pełni przekonani, czy stanie się tak ważnym piłkarzem, jakim jest od kilku tygodni, a przed nim jeszcze sporo pracy, ale jak na razie spisuje się bardzo dobrze.
- Bardzo szybko wpasował się do reszty zespołu, jest miłym, bystrym chłopakiem i nie moglibyśmy być z niego bardziej zadowoleni.
O samych umiejętnościach Pereza menedżer powiedział: - Ma niesamowite umiejętności techniczne. Miałem dość szczęścia, by w przeszłości pracować z wieloma uzdolnionymi technicznie piłkarzami i właśnie Ayoze ma technikę, jak zawodnicy z najwyższej półki.
- Jednak pytaniem pozostaje, czy zdoła osiągnąć taką siłę fizyczną, by poradzić sobie w tej lidze, bez tracenia swojej szybkości i zwinności? Na pewno można to zrównoważyć.
- On już się znacznie poprawił pod względem siły i gdy już w pełni wypracuje ten aspekt swojej gry, to uważamy, że możemy mieć naprawdę dobrego zawodnika.
Komentarze | 0
Jeszcze nikt nie dodał komentarza.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.
West Ham United przegrał 1:3 (0:2, 1:1) z Bayerem Leverkusen w ćwierćfinałowym dwumeczu Ligi Europy.
