Riviere liczy na więcej
Francuski napastnik powiedział dla oficjalnej strony klubu: - Jestem szczęśliwy, że zdobyłem swoje dwa pierwsze gole. To dobre dla mojej pewności siebie i dla drużyny.
- Nie martwiłem się tym, że nie strzelałem goli, ponieważ na treningach grałem dobrze, ale bramki nie chciały wpaść. Jednak wierzyłem w siebie, wiem, co potrafię, ciężko pracowałem i byłem spokojny.
- Czekałem na swojego pierwszego gola i teraz, gdy mam już to za sobą, to wiem, że będzie ich więcej i chcę zagrać w następnym meczu, by utrzymać taką formę.
Riviere jednak nie wyglądał na zadowolonego, gdy przełamał swoją niemoc. - W ogóle nie byłem szczęśliwy, bo wcześniej zmarnowałem dobrą okazję, a powinienem był trafić - tłumaczy Francuz.
- Sammy Ameobi dobrze mi podał, ale ja nie trafiłem do bramki, a tak powinno się stać. Dlatego za bardzo nie świętowałem tej bramki.
- Jednak wszyscy są zadowoleni z tego wyniku. To było dobre zwycięstwo i pokazaliśmy ducha walki zespołu. Dla drużyny i dla kibiców było bardzo ważne, by wygrać ten mecz.
- To był trudny i bardzo ciężki mecz, ale trzymaliśmy się razem jako zespół, walczyliśmy za siebie nawzajem i uzyskaliśmy taki rezultat, jaki chcieliśmy.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.