Pardew nie boi się o Yangę-Mbiwę
- Przeprosiny w taki sposób, jak on to zrobił, to jest odpowiedni sposób. Nie sądzę, by miało to na niego wpływ. Będzie z nim dobrze. On ma mocny charakter - mówi Pardew.
- Mapou wysłał list Nasriemu. Jego faul nie był złośliwi. Oni grają razem w reprezentacji.
- Uważam, że gdy łamiesz rywalowi nogę, to jest to inna sprawa. To może mieć wpływ na piłkarza. Nikt nie wychodzi na boisko, by zrobić komuś krzywdę. W przypadku Mapou na pewno tak nie było.
- On przede wszystkim chciał zatrzymać grę. Zrobił to w twardy sposób i Nasri doznał kontuzji.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.