Sissoko: Nie panikujemy
- Nie będziemy panikować z powodu dwóch porażek. Wciąż jesteśmy w czołowej ósemce i w porównaniu do zeszłego sezonu to nadal jest dobry wynik - mówi Sissoko.
- Wiemy, że możemy się poprawić, ale możemy być zadowoleni z naszych dotychczasowych starań. Kiedy przegrywasz, to nie jesteś zadowolony. Jednak taka jest już piłka nożna. Przegraliśmy z West Bromwich, ale teraz najważniejszy jest kolejny mecz.
- Przegranie dwóch meczów z rzędu jest rozczarowujące, ale to nie jest tak, że nagle zaczęliśmy grać źle. Wciąż gramy dobrze. Nadal jesteśmy na drodze do dobrego sezonu, ale musimy się upewnić, że w sobotę wrócimy na ścieżkę zwycięstw. Gramy z Cardiff City w Pucharze Anglii i zwycięstwo będzie ważne dla naszej pewności siebie.
- Puchar jest dla nas bardzo ważny. Ci, którzy przyszli w styczniu, nigdy nie mieli okazji w nim zagrać, ponieważ Newcastle już wtedy odpadło. Oczywiście w tym sezonie liczymy na lepszy wynik.
- Dla piłkarzy i klubu puchar jest ważną szansą na osiągnięcie czegoś wyjątkowego. Na pewno w pucharze damy z siebie wszystko i jeśli zdołamy go wygrać, to będzie to coś niesamowitego. Z racji naszego miejsca w tabeli, w pucharze możemy dać z siebie wszystko.
- Obecnie gramy sporo meczów i w wielu z nich grali ci sami piłkarze. Menedżer może dokonać kilku zmian, ale jeśli tego nie zrobi, to damy z siebie wszystko, by pokonać Cardiff.
- Dzisiaj będziemy trenować i menedżer zadecyduje, kto zagra. Niezależnie od tego, na kogo postawi, drużyna będzie gotowa na te spotkanie.
Komentarze | 0
Jeszcze nikt nie dodał komentarza.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.
West Ham United przegrał 1:3 (0:2, 1:1) z Bayerem Leverkusen w ćwierćfinałowym dwumeczu Ligi Europy.
