Pardew nie rezygnuje
Ashley wraz z dyrektorem piłkarskim Joe Kinnearem z trybun obserwowali mecz Srok z Evertonem i szczególnie po pierwszej połowie było widać niezadowolenie na ich twarzach.
Zwolnienie Pardew, o czym mówi się coraz głośniej, byłoby bardzo kosztowne dla klubu, ponieważ jego podpisany przed rokiem kontrakt jest ważny jeszcze przez 7 lat, a niewiadomo nic o klauzuli, która miałaby określać wysokość odprawy.
Chronicle podaje też, że faworytem Ashleya do zastąpienia Pardew jest Kinnear, co pewnie spotkałoby się z głośnymi protestami kibiców i jeszcze zwiększyłoby presję na nielubianym dyrektorze.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.