Twoje konto

Nie masz konta? Zarejestruj się!

Dodane: 20 kwietnia 2013, 23:46 | Marek

Pardew zadowolony z punktu

Alan Pardew jest zadowolony z remisu z West Bromwich Albion i uważa, że jest to ważny punkt w kontekście walki o byt w Premier League. Sroki mają 6 punktów przewagi nad strefą spadkową i menedżer wierzy, że same zapewnią sobie utrzymanie.

- Jestem naprawdę zadowolony z tego punktu, jest bardzo ważny na tym etapie rozgrywek. Zostały nam cztery mecze i nie obchodzi mnie za bardzo, na którym miejscu zakończymy rozgrywki, dopóki pozostaniemy w lidze - mówi Pardew.

- Trzeba się upewnić, że zdobędzie się wystarczającą ilość punktów, a nie liczyć na to, że inni ich nie zdobędą. To bardzo ważne, byśmy walczyli do samego końca.

- Klub jest w świetnej kondycji finansowej, mamy dobrych zawodników i gdyby wszyscy byli zdrowi, to bylibyśmy silniejszym zespołem. Mimo wszystko spodziewałbym się, że w przyszłym sezonie powalczymy o czołową dziesiątkę, ale najpierw musimy się utrzymać.

Po porażce w zeszłej kolejce z Sunderlandem celem Srok było pokazanie, że są lepszym zespołem, niż pokazały to na St. James’ Park. W pierwszej połowie to się udało.

- W niedzielę nasz poziom energii nie był wystarczający, by poradzić sobie z grą Sunderlandu. Dzisiaj musieliśmy pokazać, po odpoczynku, że nie jesteśmy słabym zespołem.

- W pierwszej połowie powinniśmy zapewnić sobie zwycięstwo, mieliśmy dwie czy trzy dobre okazje przy stanie 1:0 i dobrze radziliśmy sobie z West Bromem.

- Jednak w drugiej połowie oni od razu zaatakowali swoimi silnymi napastnikami, a my musieliśmy pokazać inną stronę swojej gry, zakasać rękawy i się bronić. Wykonaliśmy dobrą robotę.

- Ogólnie odczucie jest takie, że pokazaliśmy dzisiaj to, co powinniśmy pokazać, ale nie zdobyliśmy trzech punktów.

O zdarzeniu, po którym sędzia podyktował rzut wolny za rzekomy faul James Percha w polu karnym Pardew powiedział: - Moim zdaniem to na pewno nie był faul. Miałem bezpośredni widok na jego nogę i on zagrał piłkę. Nie widziałem w tym nic złego.

Komentarze | 1

dublion napisał:21.04.13, 15:36
z tym składem co mamy plus jakiś napadzior myślę ,że można było się w tej wypowiedzi ze strony siwego pokusić o więcej niż czołowa 10..po co się już asekuruje tak.

Dodaj komentarz

Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.

Poprzedni mecz: C Palace - Newcastle

Premier League

24.04.2024, 21:00

Selhurst Park

Następny mecz: Newcastle - Sheff Utd VS

Premier League

27.04.2024, 16:00

St. James’ Park

Terminarz 27.04 Sheff Utd (d)04.05 Burnley (w)11.05 Brighton (d)15.05 Man Utd (w)19.05 Brentford (w)22.05 Tottenham (n)
Tabela 1. Arsenal 34 772. Man City 33 763. Liverpool 34 744. Aston Villa 34 665. Tottenham 32 606. Man Utd 33 53

Z obozu rywala

Atalanta Bergamo wyeliminowała Liverpool z Ligi Europy wygrywając w dwumeczu 3:1 (3:0, 0:1) na etapie ćwierćfinału.

West Ham United przegrał 1:3 (0:2, 1:1) z Bayerem Leverkusen w ćwierćfinałowym dwumeczu Ligi Europy.

Manchester City odpadł z Ligi Mistrzów po porażce w rzutach karnych w ćwierćfinałowym dwumeczu z Realem Madryt (3:3, 1:1).

Arsenal odpadł z Ligi Mistrzów po porażce z Bayernem Monachium w ćwierćfinale. W dwumeczu niemiecki klub wygrał 3:2 (2:2, 1:0).

Prawy obrońca Liverpoolu Conor Bradley będzie pauzował trzy tygodnie z powodu kontuzji kostki, jakiej doznał w meczu z Crystal Palace.

Wideo

Anthony Gordon był gościem Gary’ego Nevilla w programie The Overlap, w którym poruszali wątki nie tylko piłkarskie.

 

© NUFC.com.pl