Newcastle pozwie Wigan?
Jak podaje The Telegraph, FA może nie podjąć żadnych działań, jeśli okaże się, że sędzia główny lub liniowy widział to zdarzenie, a z powtórek można wywnioskować, że asystent arbitra widział wejście McManamana w kolano Haidary.
Zdenerwowanie Srok zwiększyły wypowiedzi właściciela Wigan Dave’a Whelana, który stwierdził, że McManaman dotknął piłki i faulu nie było.
Wigan broni swojego piłkarza twierdząc, że poniósł go entuzjazm przy debiucie w wyjściowym składzie The Latics w Premeir League i nie jest to typ zawodnika grającego ostro. Jak się okazuje, w meczu rezerw z Manchesterem City McManaman wysłał już jednego zawodnika do szpitala.
Newcastle ma już doświadczenie w takich sprawach, gdyż samo musiało wypłacić odszkodowanie Victorowi Anichebe z Evertonu, po tym jak Kevin Nolan złamał mu nogę w lutym 2009 roku.
Tymczasem sędzia Mark Halsey został skrytykowany przez byłego arbitra Grahama Polla, który uważa, że Halsey źle się ustawił i zasugerował mu zakończenie kariery.
Jeden z przyjaciół Halseya ujawnił, że ten w noc po meczu nawet nie zmrużył oka, a to przez to, że ktoś pytał o jego adres, by wysłać mu pogróżki.
Komentarze | 1
dbmagpie napisał:19.03.13, 15:44do tej pory nie mialem nic do Wigan i ich działaczy.Jednak po nie niedzielnym meczu a zwłaszcza komentarzach w,których szukają głupich argumentów dla wytłumaczenia tego co zrobił ten debiutancki szmaciaż to nie mam dla nich ani krzty szacunku.Na spadek sunderlandu poczekam jeszcze rok byle ten dziadowski klub wigan spadł i długo nie wrocil do PL.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.
West Ham United przegrał 1:3 (0:2, 1:1) z Bayerem Leverkusen w ćwierćfinałowym dwumeczu Ligi Europy.
