Ferguson szanuje kibiców Newcastle
- Nigdy nie zamierzałem nie docenić kibiców Newcastle - mówi Ferguson.
- Chcę wyjaśnić wszystkie nieporozumienia, które narosły po mojej wypowiedzi. Zawsze miałem ogromny szacunek dla kibiców Newcastle i zawsze tak będzie.
- Są w grupie najlepszych kibiców na świecie. Ich namiętność, zaangażowanie i zapał nigdy się nie zmniejszył, chociaż nie mieli wiele powodów do świętowania.
- Licznie zjawiali się na meczach niezależnie od miejsca i czasu ich rozgrywania. Gdy jechałem z drużyną na St. James’ Park to zawsze ostrzegałem piłkarzy, że nie tylko będą musieli pokonać rywala na boisku, ale także ważne jest poradzenie sobie z atmosferą wytworzoną przez kibiców.
- Niestety wyniki nie odzwierciedlały ich lojalności. Gdyby ich osiągnięcia dorównały dopingowi ludzi, którzy płacą za oglądanie ich gry, to byli by wśród gigantów tego sportu. To jest tragedia, że nie udało im się wygrać ligi przez ostatnie 80 lat.
Ferguson dodał, że klub z Old Trafford otrzymał kilka wiadomości od kibiców Newcastle, którzy nie są zadowoleni z tego, jak jest zarządzany ich klub. - Poza krytyką były także wiadomości od ludzi, którzy czują się zawiedzieni przez klub, przez to, że nie dorównali oni ambicjom kibiców.
Komentarze | 1
32. napisał:06.01.13, 15:54Gdyby użył słowa "przepraszam" za to, że nas obraził, to by mu pewnie guma z gęby wypadła.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.
West Ham United przegrał 1:3 (0:2, 1:1) z Bayerem Leverkusen w ćwierćfinałowym dwumeczu Ligi Europy.
