Coloccini wierzy w atak
- Nie mam żadnych obaw związanych z atakiem – mówi Coloccini.
- Wiem, że mamy skład z możliwościami tworzenia szans oraz strzelania goli i przekonacie się o tym już po kilku następnych spotkaniach.
- W poniedziałek było trudno, bo QPR zagrało bardzo dobry mecz i uniemożliwili nam stworzenie kilku okazji bramkowych.
- Zagrali dobrze pressingiem. Ale nie sądzę by był jakiś problem u nas z rozgrywaniem, zdobyliśmy trzy gole w dwóch poprzednich meczach.
- Mamy bardzo dobrych kreatywnych piłkarzy. Mamy mocnych napastników i pomocników. Naprawdę nie uważam by był problem ze zdobywaniem goli.
Argentyńczyk jest zadowolony z ostatnich wyników drużyny, ale dodał, że drużyna nie może odpuszczać. - Jak na razie sprawy dobrze się układają, ale nie możemy dać się ponieść.
- Wciąć jest bardzo wcześnie, ale w zeszłym sezonie też dobrze zaczęliśmy i to nam pomogło, a teraz jest podobnie. Możemy się na tym opierać przez następne kilka tygodni i mam nadzieję, że nadal będziemy zbierać punkty.
- Wyniki na własnym stadionie będą ważne, ale zawsze jest dobrze, gdy również udaje się zdobywać punkty w spotkaniach wyjazdowych.
Komentarze | 1
ryangiggs napisał:15.09.11, 21:45Ja też wierze w niezawodnego Sholera Ameobiego !! masakra...
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.
West Ham United przegrał 1:3 (0:2, 1:1) z Bayerem Leverkusen w ćwierćfinałowym dwumeczu Ligi Europy.
