Ameobi: Muszę być chciany
- Newcastle to jest miejsce, gdzie chcę grać w piłkę, ale tak jak już wcześniej mówiłem, nie będę grał gdzieś, gdzie nie jestem chciany - mówi Ameobi.
- To jest dla mnie ważne. Chcę czuć, że menedżer mnie potrzebuje i będę dostawał szanse na grę. Czasami tak nie było. Jednak z różnych powodów ci menedżerowie tracili pracę, a nowi, którzy przychodzili, widzieli mnie w drużynie.
- Szczerze mówiąc to było zainteresowanie moją osobą, najczęściej po sezonie, ale zazwyczaj nie chciałem odchodzić. Transfer do Ipswich był bardzo blisko, ponieważ było to w momencie, gdy nie czułem się tutaj potrzebny.
- Chciałem grać w piłkę, a wtedy nie byłem nawet tego bliski. To mnie napędza bardziej, niż cokolwiek innego. Chcę grać i czuć się częścią drużyny. Gdy tak nie jest, to czuję, że to czas na zmiany. Jako piłkarz zawsze tak uważałem.
- Jestem gościem, który rozwija się przy menedżerze, który mnie potrzebuje i widzi mnie jako ważną część zespołu. Gram najlepiej, gdy menedżer mnie wspiera i wiem, że tutaj to dostanę.
- To zwiększa pewność siebie w mojej grze i myślę, że można to zauważyć po sposobie jakim gram, a także w całym moim życiu. Kiedy wszystko jest poukładane, to wtedy gram najlepiej.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.