Ameobi chwali menedżera
- Grając na wyjeździe i ustawić trzech napastników, gdy przed chwilą rywal zdobył bramkę, było odważną decyzją i to jest kolejny pokaz jego menedżerskich umiejętności - twierdzi Ameobi.
- Robił już to wcześniej i po prostu udowodnił, że wie, co trzeba zmienić w taktyce, by wydobyć z zespołu to co najlepsze, gdy rzeczy nie układają się po jego myśli.
- W Premier League było wiele różnych zakończeń, a te było fantastyczne dla nas. Bardzo chcieliśmy wrócić do gry po słabej pierwszej połowy, ale po przerwie graliśmy dobrze i wyrównanie w taki sposób było dla nas bardzo ważne, ponieważ to jest trudny teren.
- Everton walczył tak jak zawsze i oczywiście byliśmy rozczarowani utratą gola w ostatnich minutach, ale to pokazuje wiarę, jaki ma w sobie nasz zespół.
- Nie graliśmy dobrze w pierwszej połowie, ale zebraliśmy się, wróciliśmy do gry, a strata gola pod koniec była druzgocąca. Jednak wszyscy chłopcy mieli wiarę i świetnie było wyrównać na sam koniec.
Dla kontuzjowanego wcześniej Ameobiego był to pierwszy występ w tym sezonie. - Bardzo chciałem wejść na boisko. To były frustrujące cztery tygodnie, gdy jest się kontuzjowanym, a chłopcy walczą, więc rwałem się na pomoc zespołowi.
- Byłem zachwycony tym, w jaki sposób zespół odpowiedział i oczywiście asysta była dla mnie fantastyczna. Mam nadzieję, że będę mógł na tym się opierać i odpowiednio rozpocząć swój sezon.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.