Tylko remis z Aston Villą
Początek spotkania nie zapowiadał tak ciężkiej przeprawy, a Sroki dwukrotnie domagały się rzutu karnego po tym, jak w obrębie „szesnastki” padali Fabio Coloccini oraz Davide Santon, ale sędzia nie wskazał na „wapno”.
Z każdą minutą Aston Villa coraz bardziej atakowała i pierwszą okazję do zdobycia bramki miał Darren Bent, ale Tim Krul odbił piłkę, a Andreasa Weimanna uprzedził Fabircio Coloccini.
W 22. minucie goście wyszli na prowadzenie. Z prawego skrzydła świetnie dośrodkował Barry Bannan, a Cieran Clark wbiegł w pole karne i zupełnie niekryty, głową skierował piłkę do bramki.
Stracona bramka sprawiła, że Newcastle wreszcie zaatakowało. Najbliżej zdobycia bramki był Papiss Cisse, który uderzał z 7 metrów, lecz trafił wprost w Brada Guzana i piłka wyszła na róg, po którym Vurnon Anita trafił w boczną siatkę bramki.
Strzał senegalskiego napastnika był jedynym celnym, jaki Sroki oddały w pierwszej połowie. Jeszcze przed przerwą prowadzenie Villans mógł podwyższyć Weimann, ale jego lob nie trafił w światło bramki.
Po przerwie Aston Villa niespodziewanie rzuciła się do ataku, ale Newcastle przetrwało ten szturm i samo mogło zdobyć bramkę. Anita dośrodkował w pole karne i główkował Ben Arfa, lecz wprost w bramkarza.
W 60 minucie Ben Arfa dostał piłkę 20 metrów od bramki The Villans, minął jednego z rywali i oddał piekielnie mocny strzał w długi róg, nie dając szans Guzmanowi na interwencję.
Chwilę później goście mogli odzyskać prowadzenie, bo Weimann miał przed sobą tylko Krula, ale uderzył zbyt słabo by zaskoczyć holenderskiego bramkarza.
Później mecz się wyrównał i obie drużyny miały szansę na zdobycie gola. Po stronie Newcastle Ba główkował za wysoko, a po drugiej stronie Stpehen Ireland fatalnie przestrzelił z kilkunastu metrów.
Piłkę meczową na nodze miał Yohan Cabaye. W 95 minucie Sroki wywalczyły rzut wolny z ponad 20 metrów i Francuz uderzył bardzo dobrze, jednak Guzman jeszcze lepiej interweniował.
Przespana pierwsza połowa kosztowała drużynę Alana Pardew dwa punkty. Niestety kilku zawodników nadal nie prezentuje najwyższej formy i teraz mają dwa tygodnie, by ją odzyskać.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.