Twoje konto

Nie masz konta? Zarejestruj się!

Dodane:  2 stycznia 2024, 22:19 | Marek

Dubravka: Nie wiem co jeszcze miałem zrobić

Martin Dubravka czterokrotnie wyciągał piłkę z bramki w meczu z Liverpool, ale i tak był najlepszym piłkarzem Newcastle United w przegranym 2:4 spotkaniu na Anfield.

- To był mecz jak kolejka górska. Taka porażka boli, szczególnie, gdy przegrywa się 2:4, a byliśmy tak blisko, długo utrzymywał się remis - mówi Dubravka.

- Niestety rywale stworzyli wiele okazji i ostatecznie byli precyzyjni pod bramką, co dla nas było rozczarowującym momentem.

- To był pracowity wieczór, bardzo rozrywkowy dla kibiców, więc mam nadzieję, że im się to podobało. Oczywiście chcielibyśmy im dać powody do radości.

- Niestety tak się dzisiaj nie stało, ale następny mecz gramy już za kilka dni, więc musimy być na to gotowi, ponieważ będzie to jeden z ważniejszych meczów w naszych życiach.

Dubravka obronił karnego Mohameda Salaha, o czym powiedział: - To był świetny moment dla pewności siebie mojej i drużyny, byliśmy dalej w grze, stworzyliśmy kilka okazji.

- Liverpool jednak wykreował sobie bardzo dużo szans, trzeba to przyznać. Niestety nie był to nasz wieczór. Chcieliśmy dać coś naszym kibicom, którzy tutaj przyjechali i nas dopingowali, ale dziękujemy im za ich wsparcie, bo są niesamowici.

Po bezbramkowej pierwszej połowie, Liverpool wyszedł na prowadzenie 4 minuty po przerwie, na co Sroki jeszcze odpowiedziały, ale ostatecznie dominacja The Reds wzięła górę.

- Przez stracony gol na początku drugiej połowy gra się zmieniła. Kiedy tracisz gola, to musisz coś zmienić, trzeba zareagować i bardziej się otworzyć - przyznaje Dubravka.

- Liverpool ma szybkich i uzdolnionych piłkarzy, więc kiedy pojawiają się okazje, to zazwyczaj zdobywają gole. Niestety dla nas, stworzyli dwie szanse w 10 minut i zdobyli dwa gole.

- Później było ciężko. Staraliśmy się coś wykreować, zdobyliśmy kolejnego gola po pięknej główce i jest wciąż wiele pozytywnych rzeczy, które musimy wyciągnąć i budować na tym, a tak jak mówiłem, za kilka dni gramy znowu i musimy być na to gotowi.

Dubravka sam sprokurował rzut karny faulując Diogo Jotę, choć powtórki pokazały, że kontakt był minimalny, a Portugalczyk dołożył sporo od siebie upadając na murawę.

- To jest frustrujące, Jota to sprytny gość. Starałem się cofnąć ręce i go nie dotknąć. Poczułem kontakt, ale nie wiem co jeszcze miałem zrobić próbując go nie dotknąć - mówi bramkarz Srok.

- Sędzia podyktował rzut karny, więc nie ma sensu się kłócić. Był też VAR, więc nie wiem co mam powiedzieć. Starałem się obronić kolejnego karnego, ale to loteria.

Komentarze | 0

Jeszcze nikt nie dodał komentarza.

Dodaj komentarz

Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.

Poprzedni mecz: Newcastle - Sheff Utd

Premier League

27.04.2024, 16:00

St. James’ Park

Następny mecz: Burnley - Newcastle VS

Premier League

04.05.2024, 16:00

Turf Moor

Terminarz 04.05 Burnley (w)11.05 Brighton (d)15.05 Man Utd (w)19.05 Brentford (w)22.05 Tottenham (n)24.05 A-League (w)
Tabela 1. Arsenal 35 802. Man City 34 793. Liverpool 35 754. Aston Villa 35 675. Tottenham 34 606. Man Utd 34 54

Z obozu rywala

Atalanta Bergamo wyeliminowała Liverpool z Ligi Europy wygrywając w dwumeczu 3:1 (3:0, 0:1) na etapie ćwierćfinału.

West Ham United przegrał 1:3 (0:2, 1:1) z Bayerem Leverkusen w ćwierćfinałowym dwumeczu Ligi Europy.

Manchester City odpadł z Ligi Mistrzów po porażce w rzutach karnych w ćwierćfinałowym dwumeczu z Realem Madryt (3:3, 1:1).

Arsenal odpadł z Ligi Mistrzów po porażce z Bayernem Monachium w ćwierćfinale. W dwumeczu niemiecki klub wygrał 3:2 (2:2, 1:0).

Prawy obrońca Liverpoolu Conor Bradley będzie pauzował trzy tygodnie z powodu kontuzji kostki, jakiej doznał w meczu z Crystal Palace.

Wideo

Anthony Gordon był gościem Gary’ego Nevilla w programie The Overlap, w którym poruszali wątki nie tylko piłkarskie.

 

© NUFC.com.pl