Twoje konto

Nie masz konta? Zarejestruj się!

Dodane: 24 grudnia 2023, 22:54 | Marek

Burn: Nie wiemy czemu tak się dzieje

Dan Burn nie krył frustracji po porażce 0:1 z Luton Town, tym bardziej że Newcastle United nie poradziło sobie fizycznie z beniaminkiem Premier League. Nie zna też odpowiedzi na problemy Srok w meczach wyjazdowych.

- Kiedy przyjeżdżasz do takiego miejsca, to nie możesz sobie pozwolić, żeby zostać pokonanym fizycznie, a uważam, że tak dzisiaj się stało - mówi Burn.

- Jestem sfrustrowany, bo ostrzegano nas, jak ciężko tutaj będzie, Luton przegrywał jednym golem w każdym meczu, który tu grali, więc nie mogliśmy im ułatwiać sprawy, a to zrobiliśmy.

- Niełatwo jest ich przełamać. Nie mam problemu z tym, żeby rywale nas ograli, szczególnie w Premier League, ale bardzo frustrujące dla mnie jest to, że oni ciężej pracowali, fizycznie byli lepsi, wygrywali więcej pojedynków, wślizgów, co do nas jest niepodobne.

- Kibice przejechali cały kraj, żeby oglądać naszą grę, a nasza forma na wyjeździe jest słaba, więc to zadanie dla nas. Nie ma na to łatwej odpowiedzi, bo nie wiemy czemu tak się dzieje.

- Jestem pewny, że to zmienimy. Składa się na to wiele rzeczy, ale na pewno musi się to poprawić, jeśli chcemy być w tym sezonie na takim miejscu, na jakim byśmy chcieli.

Jedyną bramkę tego spotkania głową zdobył Andros Townsend, który skorzystał na zgraniu Rossa Barkleya po rzucie rożnym.

- Uważam, że zazwyczaj byliśmy bardzo dobrzy przy stałych fragmentach gry, ale teraz nie mieliśmy pierwszego kontaktu i zgubiliśmy kogoś na dalszym słupku - dodaje Burn.

- Luton jest bardzo dobre w wyszarpywaniu wyników, szczególnie kiedy prowadzą 1:0 na własnym boisku. To jest wrogi teren do gry. Nie poradziliśmy sobie z tym, nie byliśmy nawet blisko tego, co jest wymagane.

O reakcji na taką porażkę powiedział: - Zawsze gdy się przegrywa, to znaczy, że nie zrobiło się czegoś dobrze. Jednak nie zamierzam używać kontuzji jako wymówki.

- Zbudowaliśmy drużynę, która miała walczyć na wszystkich czterech frontach. Proszę mnie źle nie zrozumieć, mieliśmy pecha z kontuzjami, ale wszystkie drużyny je mają.

- Nie przyjmuję takiego argumentu. Z jakiegoś powodu nie zagraliśmy dobrze w pierwszej połowie i zapłaciliśmy za to. W drugi dzień świąt gramy u siebie z Nottingham Forest, więc musimy zagrać świetnie, ale chodzi o poprawę wyników na wyjazdach.

- Teraz będzie wielka szansa, żeby zakończyć udany rok dobrym akcentem. Uwielbiamy grać u siebie, kibice zawsze nas wspierają i to pomaga nam grać lepiej.

- Jestem przekonany, że tak samo będzie z Forest. Wszyscy będą chcieli naprawić błędy z meczu z Luton. Teraz jesteśmy rozczarowani, ale szybko musimy skupić się na kolejnym spotkaniu.

Komentarze | 0

Jeszcze nikt nie dodał komentarza.

Dodaj komentarz

Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.

Poprzedni mecz: Newcastle - Sheff Utd

Premier League

27.04.2024, 16:00

St. James’ Park

Następny mecz: Burnley - Newcastle VS

Premier League

04.05.2024, 16:00

Turf Moor

Terminarz 04.05 Burnley (w)11.05 Brighton (d)15.05 Man Utd (w)19.05 Brentford (w)22.05 Tottenham (n)24.05 A-League (w)
Tabela 1. Arsenal 35 802. Man City 34 793. Liverpool 35 754. Aston Villa 35 675. Tottenham 34 606. Man Utd 34 54

Z obozu rywala

Atalanta Bergamo wyeliminowała Liverpool z Ligi Europy wygrywając w dwumeczu 3:1 (3:0, 0:1) na etapie ćwierćfinału.

West Ham United przegrał 1:3 (0:2, 1:1) z Bayerem Leverkusen w ćwierćfinałowym dwumeczu Ligi Europy.

Manchester City odpadł z Ligi Mistrzów po porażce w rzutach karnych w ćwierćfinałowym dwumeczu z Realem Madryt (3:3, 1:1).

Arsenal odpadł z Ligi Mistrzów po porażce z Bayernem Monachium w ćwierćfinale. W dwumeczu niemiecki klub wygrał 3:2 (2:2, 1:0).

Prawy obrońca Liverpoolu Conor Bradley będzie pauzował trzy tygodnie z powodu kontuzji kostki, jakiej doznał w meczu z Crystal Palace.

Wideo

Anthony Gordon był gościem Gary’ego Nevilla w programie The Overlap, w którym poruszali wątki nie tylko piłkarskie.

 

© NUFC.com.pl