Howe: Chcę tego samego, co kibice
O gotowości do sezonu:
- Czuję, że jesteśmy w dobrym miejscu. To był intensywny okres przygotowawczy dla nas, szczególnie z wyjazdem do Ameryki. Z podróżami i z wszystkim z tym związanym, graniem w różnych miejscach, to było dobre doświadczenie. Pod wieloma aspektami nam się to podobało. Wróciliśmy i naprawdę dobrze było mieć te dwa tygodnie tutaj. Dwa mecze w weekend doprowadziły nas tam, gdzie musimy być. Uważam, że teraz wchodzimy w sezon w takiej sytuacji, w jakiej powinniśmy być: zdrowi, chętni i gotowi na wyzwania.
O oczekiwaniach na ten sezon:
- Chcę tego samego, co kibice. Jednak z mojego doświadczenia, kiedy gramy u siebie czy na wyjeździe, to ważne jest to, że kibice chcą drużyny, która się stara, biega, pracuje i pokazuje, że chce wygrać lub próbuje wygrać, bo nie ma na to gwarancji. To jest dla mnie najważniejsze jako menedżera, chcę to widzieć u piłkarzy w każdym meczu. Chcę robienia wszystkiego, żeby osiągnąć pozytywny wynik, etyka pracy, głód, mowa ciała, nastawienie do gry. Jesteśmy bardzo dumni z reprezentowania miasta oraz klubu i to musi być widoczne jako podstawa. Wszystko poza tym to dla mnie bonus.
O Aston Villi i Unaiu Emerym:
- Wystarczy spojrzeć na poprzedni sezon i pracę jaką wykonał, a my byliśmy jedną z ich ofiar pod koniec sezonu, zagrali wspaniale przeciwko nam. Moim zdaniem wykonał niesamowitą pracę, podobnie jak jego piłkarze i niewiele brakowało, żeby byli bliżej nas. Wiemy, że będzie ciężko. Zagraliśmy z nimi sparing, więc dość dobrze się znamy i obie drużyny się szanują. To jednak jest Premier League, kilka drużyn jest na naszym poziomie, znacznie się poprawiły i patrzą w górę, więc nie jesteśmy sami. Dlatego Premier League jest tak wyjątkową ligą, ponieważ nie ma gwarancji dla żadnego klubu, że ich impet będzie kontynuowany.
O Fabianie Schärze:
- Na chwilę obecną tak, będzie w składzie. Trenował w tym tygodniu i trenował dobrze. Wrócił do nas we wtorek. Miał pełny tydzień treningów.
O Tino Livramento:
- Wiele może się w nim podobać. Jest bardzo atletyczny, niesamowicie szybki, dynamiczny, ma bardzo dobrą wytrzymałość, więc może biegać między polami karnymi, ma świetny wiek. Wrócił po długim urazie i przepracował cały okres przygotowawczy, najpierw z Southampton, nie ominął ani jednego dnia, więc jest w naprawdę dobrej formie fizycznej, obejrzeliśmy wszystkie jego występy w sparingach. Trzeba wziąć pod uwagę to, że musimy się nim zaopiekować, ale to naprawdę ekscytujący piłkarz. Jest zdrowy i trenuje, więc nie ma problemów, ale musimy pamiętać o jego przeszłości i wszystkich rzeczach związanych z przyjściem do nowego klubu, jak zmiana intensywności treningu. Te wszystkie rzeczy są ważne i staramy się je właściwie ułożyć. W tym tygodniu już zrobił na mnie spore wrażenie. Ekscytujący piłkarz.
O Joe Willocku:
- Joe ciężko pracował przez całe lato. Miał naprawdę brzydką kontuzję mięśnia uda, bardzo poważną, przez którą stracił końcówkę sezonu i podczas okresu przygotowawczego pracował nad powrotem. Wtedy poczuł lekki dyskomfort w mięśniu, nie było to kolejne naciągnięcie, tylko dyskomfort, więc go wycofaliśmy i teraz znów pracuje nad powrotem. Prawdopodobnie nie zobaczymy go w pierwszej serii meczów przed przerwą na mecze reprezentacji.
O transferach:
- Nigdy nie wiadomo. To zależy od kontuzji i kar zawieszenia do końca okna. Bardzo chciałbym jeszcze jednego piłkarza, mielibyśmy idealną głębię. Poczekamy i zobaczymy.
O transferach z zagranicy:
- Kiedy pozyskujesz piłkarza z zagranicy, to trzeba go sprowadzić wcześniej. Trzeba czasu na aklimatyzację. Muszę pochwalić Sandro za to, jak sobie poradził z przenosinami i jak dostosował się do zmian. Spisał się naprawdę bardzo dobrze. Najlepiej mieć takich piłkarzy wcześniej. Jednak nie zawsze jest idealnie. Cieszymy się, że większość naszych interesów załatwiliśmy wcześniej i myślę, że jesteśmy w dobrym miejscu.
O serialu dokumentalnym o klubie:
- Nie planuję tego oglądać. Zostałem zmuszony do oglądania na premierze. Siedziałem tam i patrzyłem przez palce. Niektóre rzeczy mi się podobały, ale nie zamierzam tego oglądać.
Komentarze | 0
Jeszcze nikt nie dodał komentarza.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.
West Ham United przegrał 1:3 (0:2, 1:1) z Bayerem Leverkusen w ćwierćfinałowym dwumeczu Ligi Europy.
