Shearer: Będzie potrzeba kolejnego cudu
Shearer napisał:
- Wspaniale było zobaczyć, jak w zeszłym sezonie Newcastle wbiło się do czołowej czwórki Premier League, ale będzie potrzeba kolejnego cudu, żeby znów to zrobili.
- Naprawdę mam nadzieję, że się mylę i tym razem spiszą się jeszcze lepiej, ale piąte miejsce wciąż będzie wielkim osiągnięciem i klub pozostanie na drodze, którą chce podążać.
- Piąte miejsce może wystarczyć, żeby utrzymać Newcastle w Lidze Mistrzów - dwa kraje z najlepszymi ogólnymi wynikami w Europie w tym sezonie otrzymają dodatkowe miejsce na sezon 2024/25 - ale mimo to rywalizacja wygląda na niesamowicie zaciętą.
- Newcastle dokonało naprawdę dobrych wzmocnień w to lato i wydało sporo pieniędzy na wzmocnienie składu, ale podobnie zrobiły inne drużyny walczące o te miejsca.
- Tym razem Eddie Howe będzie musiał mierzyć się też z wymaganiami gry w Lidze Mistrzów, próbując zachować intensywność gry swojej drużyny, dzięki której się tam znaleźli.
- Howe lubi młodych, zdrowych i głodnych piłkarzy z energią pasującą do jego sposoby gry i pozyskał trzech takich w osobach Sandro Tonaliego, Tino Livramento i Harveya Barnesa.
- Bardzo podobało mi się, co Newcastle zrobiło w poprzednim sezonie i spodziewam się czegoś bardzo podobnego, kiedy ruszą w tym sezonie.
- Marzeniem jest zdobycie trofeum i w lutym byli blisko zakończenia długiego oczekiwania na puchar, kiedy dotarli do finału Carabao Cup. Bardzo chciałbym zobaczyć ich w późniejszych etapach krajowych pucharów, ale oczywiście aby zrobili krok dalej i tym razem wygrali.
- Nie mam takich samych oczekiwań w przypadku Ligi Mistrzów, jednak sam powrót tych wielkich europejskich wieczór będzie niesamowity.
- Ta elektryczna atmosfera, jaką otrzymywaliśmy przy takich okazjach na St. James Park kiedy tam grałem, to coś, czego nigdy nie zapomnę i teraz tam też będzie szaleństwo nawet w fazie grupowej. Nie mogę się doczekać.
Komentarze | 0
Jeszcze nikt nie dodał komentarza.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.
West Ham United przegrał 1:3 (0:2, 1:1) z Bayerem Leverkusen w ćwierćfinałowym dwumeczu Ligi Europy.
