Twoje konto

Nie masz konta? Zarejestruj się!

Dodane: 27 lipca 2023, 23:48 | Marek

Howe: To był trudny tydzień dla piłkarzy

Eddie Howe był zadowolony z tego, jak piłkarze Newcastle United spisali się w sparingu z Chelsea, pomimo bardzo ciężkich treningów w upale.

Eddie, jak oceniasz ten mecz?
- Myślę, że to był dobry mecz, prawdziwe wyzwanie dla nas. Jak wiemy, Chelsea to bardzo dobra drużyna. Wyszliśmy jedną jedenastką i chcieliśmy ją zatrzymać na boisku jak najdłużej, nawet pełne 90 minut, a piłkarze dobrze się spisali fizycznie, choć to był dla nich trudny tydzień. Nie mieli takiej psychicznej ucieczki, poza grą w baseball. Było wiele treningów i ciężkiej pracy, przez co do meczu podeszliśmy trochę zmęczeni, bo przed meczem Premier League nie trenowalibyśmy aż tak ciężko. Czasami to było widać, ale brawa dla piłkarzy. Psychicznie walczyliśmy, zagraliśmy bardzo dobrze i byłem naprawdę zadowolony.

Kiedy układasz plan dla piłkarza na mecz? Czy oceniasz to w trakcie trwania spotkania, czy przed meczem ustalasz, kto zagra 80 czy 90 minut?
- Liczyliśmy na to, że jak najwięcej piłkarzy rozegra 90 minut i pod koniec spotkania podejmę decyzję, kogo muszę chronić. Oczywiście rozmawiam również z moim sztabem, żeby upewnić się, że próbujemy uniknąć kontuzji, ponieważ na tym etapie jest największe ryzyko. Mam nadzieję, że dobrze to oceniliśmy.

Fabian Schär zszedł w pierwszej połowie. Jak to u niego wygląda?
- Myślę, że jest dobrze. To było raczej napięcie mięśni, nie czuł, żeby naciągnął jakiś mięsień, ale na pewno jest to dla nas zmartwienie.

Alex Murphy wszedł, żeby go zastąpić. Grał nie do końca na swojej pozycji, bo na lewej obronie. Jak oceniasz jego występ?
- Uważam, że zagrał wspaniale, był naprawdę dobry. To bardzo trudne środowisko, żeby w nie wejść, tym bardziej tak jak mówisz, trochę nie na swojej pozycji. Był bardzo spokojny, bardzo dobrze bronił, jestem z niego naprawdę zadowolony. Zawsze lubiłem Alexa, jest bardzo dobry technicznie, ale najwięcej dowiadujesz się o piłkarzach w takim otoczeniu: pełne trybuny, rywal z Premier League, więc może być zadowolony ze swojej fajnej pracy.

W tym samym klimacie, Lewis Miley. Zrobiłeś kolejny krok, postawiłeś na niego od początku w takim meczu. Co najbardziej podobało ci się w jego grze?
- Radzenie sobie z sytuacją. Dopiero co skończył 17 lat, a tutaj są pełne trybuny, jest głośno, a musi od tego się odciąć i grać dobrze, trzymać się taktyki. Uważam, że zagrał bardzo dobrze przeciwko czołowej drużynie. Pokazał, że potrafi radzić sobie w takiej sytuacji, ma umiejętności i wciąż jest młody, więc musi zachować spokój, a moim zadaniem jest, żeby go za bardzo nie podpalać na tym etapie, ale na pewno świetlana przyszłość przed nim.

Czy jego najbliższa przyszłość jest w klubie? Zatrzymasz go?
- Na pewno zostanie u nas. Moim zdaniem jest za młody, żeby pójść na wypożyczenie. Nie widzę korzyści z tego, raczej miałoby to negatywny efekt. Dlatego zostawimy go tutaj, z jego rodziną i z nami. Mamy nadzieję, że będzie cieszył się tym sezonem.

Nick Pope wrócił do gry w drugiej połowie. Wyglądał, jakby nie miał w ogóle przerwy.
- Tak było. Na koniec zeszłego sezonu ominął go mecz z Chelsea, bo wiedzieliśmy, że musi przejść operację palca. Wiedzieliśmy, że to jest wystarczająco poważne i trzeba to zoperować najszybciej jak to możliwe. Bardzo chciał wrócić, ale postanowiliśmy mu dać czas i w drugiej połowie zagrał bardzo dobrze, miał kilka kluczowych interwencji. Jestem zachwycony, że wrócił, jest dla nas bardzo ważnym zawodnikiem.

Czy możesz powiedzieć kibicom, którzy nie mogli tutaj dotrzeć, o skali tego stadionu i o tym, jak imponujący jest to obiekt?
- Muszę przyznać, że to jeden z najlepszych stadionów, na których byłem. Bardzo sprzyjający atmosferze, jest tu naprawdę głośno, klimatyzacja jest wyjątkowa, dach jest zamykany, co na pewno pomogło piłkarzom. Murawa jest trochę martwa. Jednak to był wspaniały spektakl i bardzo fajnie było tu zagrać.

Zrobiło się naprawdę głośno, gdy Miggy Almiron zdobył gola w swoim powrocie tutaj. Jak czujesz, jak bardzo wyjątkowy to jest moment dla niego?
- To był dla niego świetny moment. Była to dla niego okazja, żeby jeszcze raz pożegnać się z kibicami, którzy go kochali. Świetnie to wykończył, była to naprawdę dobra akcja zespołowa, a Miggy wybrał cel i trafił w róg bramki. Jest w dobrej formie, to jego drugi gol w okresie przygotowawczym, to dla nas bardzo ważny piłkarz i wspaniale, że tak dobrze sobie radzi.

Czy jedenastka w następnym meczu będzie się znacznie różniła?
- Tak, zamierzamy zmienić wszystkich, mamy taką nadzieję. Gramy dwa mecze w trzy dni i uznaliśmy, że to właściwy ruch. Inni piłkarze nie brali udziału w rozgrzewce, dzisiaj trenowali, będą trenowali też jutro i w piątkowy wieczór zagrają.

Komentarze | 0

Jeszcze nikt nie dodał komentarza.

Dodaj komentarz

Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.

Poprzedni mecz: Newcastle - Sheff Utd

Premier League

27.04.2024, 16:00

St. James’ Park

Następny mecz: Burnley - Newcastle VS

Premier League

04.05.2024, 16:00

Turf Moor

Terminarz 04.05 Burnley (w)11.05 Brighton (d)15.05 Man Utd (w)19.05 Brentford (w)22.05 Tottenham (n)24.05 A-League (w)
Tabela 1. Arsenal 35 802. Man City 34 793. Liverpool 35 754. Aston Villa 35 675. Tottenham 33 606. Man Utd 34 54

Z obozu rywala

Atalanta Bergamo wyeliminowała Liverpool z Ligi Europy wygrywając w dwumeczu 3:1 (3:0, 0:1) na etapie ćwierćfinału.

West Ham United przegrał 1:3 (0:2, 1:1) z Bayerem Leverkusen w ćwierćfinałowym dwumeczu Ligi Europy.

Manchester City odpadł z Ligi Mistrzów po porażce w rzutach karnych w ćwierćfinałowym dwumeczu z Realem Madryt (3:3, 1:1).

Arsenal odpadł z Ligi Mistrzów po porażce z Bayernem Monachium w ćwierćfinale. W dwumeczu niemiecki klub wygrał 3:2 (2:2, 1:0).

Prawy obrońca Liverpoolu Conor Bradley będzie pauzował trzy tygodnie z powodu kontuzji kostki, jakiej doznał w meczu z Crystal Palace.

Wideo

Anthony Gordon był gościem Gary’ego Nevilla w programie The Overlap, w którym poruszali wątki nie tylko piłkarskie.

 

© NUFC.com.pl