Howe: Niektóre momenty pierwszej połowy były znakomite
To był mecz na cześć bramkarza Rangersów Allana McGregora, ale czy był to dla was prawdziwy sprawdzian, tak jak tego chciałeś?
- Tak, uważam, że to był kolejny dobry przedsezonowy sparing dla nas. Dotychczasowe dwa sparingi były różne, ale równie trudne. Przyjeżdżając tutaj, dodatkowo musisz radzić sobie z publicznością. Był to dla nas jak mecz w europejskich pucharach. Przyjechaliśmy na duży stadion, z zaciekłym dopingiem i musieliśmy sobie z tym poradzić. Uważam, że niektóre momenty pierwszej połowy były znakomite, graliśmy świetny futbol. Druga połowa nie była tak udana, ale było sporo zmian w naszym zespole. Mimo to znaleźliśmy sposób na kolejne zwycięstwo i to jest wspaniała rzecz.
Ostatnio chwaliłeś Gateshead za ich grę, ale czy to było ważne, żeby podnieść poziom swojej gry, żeby zmierzyć się z takim rywalem?
- Tak, dlatego to był naprawdę dobry sprawdzian. Rangersi bardzo dobrze grali pod koniec zeszłego sezonu, grali atrakcyjny futbol, taktycznie są ciekawi, więc chcieliśmy się z nimi sprawdzić. Udało nam się zdominować grę, między 30 a 40 minutą był taki moment, że nie byłem do końca zadowolony z rozprowadzania piłki, nie sprawialiśmy im wystarczających kłopotów pod polem karnym, ale jeszcze nie zaczęliśmy nad tym pracować, czas na treningi był do tej pory trochę ograniczony. Jeszcze mamy wiele do poprawy w drużynie, ale w pierwszej połowie było wiele dobrych oznak.
Czy patrząc na waszą grę, jesteś pozytywnie zaskoczony tym, na jakim etapie jesteście w okresie przygotowawczym, biorąc pod uwagę, że to na razie zaledwie kilka dni?
- Szczerze mówiąc, to spodziewałem się tego. Widzę to codziennie na boisku treningowym. Chłopcy wrócili w bardzo dobrej formie. Kiedy przyjeżdżasz tutaj, to zawsze chodzi o mentalność i psychologię, czy będziemy dominować, czy będziemy podejmować dobre decyzje na początku meczu i uważam, że tak było. Techniczne wykonanie planu gry było na wysokim poziomie, ale przy polu karnym nie sprawialiśmy im wielu problemów. Zdobyliśmy świetnego gola i było kilka innych dobrych momentów, ale są rzeczy do poprawy. Tak jak mówiłem, pod względem mentalnym było bardzo dobrze.
Zadebiutował Sandro Tonali. Jak oceniasz jego 45 minut?
- Bardzo dobrze. Był bardzo spokojny, opanowany, ale wiem, że taki jest. Przeniósł się z Włoch tutaj i wygląda na to, że nie był to dla niego żaden problem. Zmiana stylu, a wiemy jak różni się angielska piłka i na razie sobie z tym radzi. Wiele dobrych oznak, pod względem technicznym był niesamowity i dobrze współpracował z piłkarzami wokół niego. Wysoce obiecujący debiut.
Czy gol dla Rangerów wziął się z braku ogrania, co zrozumiałe na tym etapie?
- To jest rozczarowujący gol, bo wziął się z naszego błędu. Jednak wolę to, niż żeby nas ograli i rozpracowali taktycznie. Był to błąd dwóch piłkarzy i wyciągniemy z tego lekcję.
Po meczu z Gateshead mówiłeś o młodych piłkarzach, którzy muszą wejść i się pokazać. Teraz Harrison Ashby zdobył gola. Czy to przykład kolejnego piłkarza, który po powolnym początku przygody w Newcastle, teraz ma szansę i musi ją wykorzystać?
- Każdy młody piłkarz musi wejść i spisać się dobrze. Ich przyszłość od tego zależy. Kiedy dostaje się taką szansę, czy to jest 30 minut czy 45 minut, to musisz zrobić dobre wrażenie na mnie, na kibicach i wszystkich związanych z klubem, bo nigdy nie wiesz kiedy pojawi się kolejna okazja. To są kluczowe momenty ich karier i mam mieszane odczucia. Niektórzy spisali się dobrze, inni może nie zagrali aż tak dobrze, co jest naturalne dla młodych piłkarzy. Jednak wystąpienie przy takiej publiczności to dobre doświadczenie dla nich.
W środę czeka was daleki lot do USA. Pewnie będziesz analizował ten mecz podczas podróży. A czego oczekujesz po wyjeździe do Stanów Zjednoczonych?
- Z chęcią obejrzę ten mecz jeszcze raz, z pewnych elementów na pewno będę zadowolony. Chcemy się upewnić, że będziemy gotowi na Aston Villę. W trakcie okresu przygotowawczego chcesz grać dobrze, chcesz wygrywać, ale chcesz, żeby drużyna powoli zaczynała grać tak, jak tego oczekujemy. W meczu z Rangersami były elementy, z których byłem zadowolony, ale również wiele jest do poprawy.
Komentarze | 0
Jeszcze nikt nie dodał komentarza.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.
West Ham United przegrał 1:3 (0:2, 1:1) z Bayerem Leverkusen w ćwierćfinałowym dwumeczu Ligi Europy.
