Twoje konto

Nie masz konta? Zarejestruj się!

Dodane:  7 stycznia 2023, 14:36 | Marek

Howe: Nie ma gwarancji, przez co FA Cup jest taki wyjątkowy

Eddie Howe uważa, że podejście piłkarzy Newcastle United do wyjazdowego meczu z Sheffield Wednesday w Pucharze Anglii, będzie kluczowe dla wyniku tej rywalizacji.

O kontuzjach i Isaku:
- Było kilka guzów i siniaków po bardzo fizycznym meczu z Arsenalem, ale obecnie nic, co by się wyróżniało. Co do Isaka, to jego występ nie jest to pewny, ponieważ nie chcę wywierać presji na Alexie. Wprowadzimy go we właściwym momencie. Jest coraz bliżej i trenował z drużyną, więc jesteśmy zadowoleni z jego progresu. Początkowo był bardzo rozczarowany. Było uczucie prawdziwej frustracji, bo chciał coś wnieść i pokazać swój talent. Teraz jest w o wiele lepszym miejscu, ponieważ jest bliżej i trenuje. Kiedy piłkarz wraca na trawę, jest wśród kolegów z drużyny, to jego spojrzenie na sytuację jest zupełnie inne.

O balansie w drużynie:
- Chcemy tego. Na pewno wezmę pod uwagę terminarz i skumulowane mecze, które ten terminarz przyniesie. To będzie moje zadanie, żeby znaleźć odpowiednią równowagę w przygotowaniach do meczu i w składzie, który wybiorę. Chcemy wygrać i awansować dalej. Kilka dni później mamy kolejny pucharowy mecz. Gramy wieczorem, więc mamy wiele spraw do przemyślenia. Jak tutaj siedzę, to jeszcze w pełni nie zdecydowałem, jaki zespół wybiorę. Ocenię dzisiejszy trening i podejmę decyzję.

O obawie przed kolejną wpadką po zeszłorocznej porażce z Cambridge United:
- Co jest interesuje z tamtego meczu, to postawiliśmy na bardzo mocny zespół i to pokazuje, jak trudne są te mecze. Ludzie oceniają po tym, jaki zespół wybierzesz, ale nie ma gwarancji w żadnym meczu, że stawiając na konkretną jedenastkę wygrasz mecz. Najważniejsze dla nas jest to, jak podejdziemy do tego meczu i mentalność grupy. Ich poziom motywacji, profesjonalizmu i chęci. To będzie bardzo trudny mecz. Oglądałem dużo meczów Sheffield Wednesday i to bardzo dobry zespół, który ma świetny sezon. Nie mamy wątpliwości, że to będzie trudne zadanie, ale będzie jeszcze trudniejsze, jeśli sami nie będziemy odpowiednio nastawieni.

O przyszłości Elliota Andersona:
- Jest przez nas ceniony. W ostatnich kilku miesiącach miał kilka drobnych urazów, przez co nie grał więcej. Mogę powiedzieć, że wrócił do pełni zdrowia. Ma ważną rolę do odegrania dla nas od teraz do końca sezonu. Na pewno nie będziemy go nigdzie wypożyczać.

O zmęczeniu pomocników:
- Wysiłki fizyczne naszej grupy nie mogą być niedocenione. Piłkarze dali z siebie wiele, szczególnie przeciwko Arsenalowi, a to był trudny mecz, w drugiej połowie mieliśmy okresy, w których rzadko byliśmy przy piłce. Pomoc szczególnie to uosabia. W tej formacji nie mamy obecnie wielkiego wyboru, ale chłopcy są w dobrym miejscu. Nie ma z nimi żadnych problemów, cieszą się grą, złapali rytm, który daje granie.

O swoich doświadczeniach w FA Cup:
- Jako piłkarz nie doszedłem do późniejszych etapów, ale zdobyłem kilka goli! Jako menedżer, to FA Cup był dla mnie trudny. Podczas pracy w Bournemouth w każdym roku staraliśmy się utrzymać w Premier League. Próbowaliśmy dobrze spisać się w pucharze, ale nie potrafiliśmy złapać rytmu. Po zeszłym roku chcemy wyciągnąć z tego lekcję i upewnić się, że teraz awansujemy. Jednak nie ma gwarancji, przez co FA Cup jest taki wyjątkowy.

O Fabianie Schärze:
- Jego przegląd pola i spokój przy piłce nie ma sobie równych. Co mi naprawdę imponuje, to jego nastawienie defensywne. Stał się integralną częścią naszej linii defensywnej. Bardzo dobrze czyta grę, jest pracowity w obronie i wciąż się rozwija.

O statystykach w defensywie:
- Statystyki i postawa ogólnie są bardzo dobre. Będzie ciężej i wyzwanie będzie coraz trudniejsze, ale wierzę w naszych piłkarzy. Mentalność zespołu w obronie jest wspaniała.

O Martinie Dubravce:
- Wygląda dobrze. Dopiero co wrócił, ale spisał się bardzo dobrze. Jest gotowy do gry.

O Jamalu Lewise:
- Jamal jest w dobrym miejscu. Kiedy tu przyszedłem, to miał problemy z kontuzjami. Miał problemy z miednicą, więc wyjechał i to załatwił. To było kluczowe, ponieważ na treningach i w meczach nie czuł się sobą. Fizycznie nie potrafił zrobić tego, co chciał. To niesamowity atleta i teraz widzimy to na treningach, bo bardziej czuje się sobą.

Komentarze | 0

Jeszcze nikt nie dodał komentarza.

Dodaj komentarz

Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.

Poprzedni mecz: Burnley - Newcastle

Premier League

04.05.2024, 16:00

Turf Moor

Następny mecz: Newcastle - Brighton VS

Premier League

11.05.2024, 16:00

St. James’ Park

Terminarz 11.05 Brighton (d)15.05 Man Utd (w)19.05 Brentford (w)22.05 Tottenham (n)24.05 A-League (w)
Tabela 1. Arsenal 36 832. Man City 35 823. Liverpool 36 784. Aston Villa 36 675. Tottenham 35 606. Newcastle 35 56

Z obozu rywala

Atalanta Bergamo wyeliminowała Liverpool z Ligi Europy wygrywając w dwumeczu 3:1 (3:0, 0:1) na etapie ćwierćfinału.

West Ham United przegrał 1:3 (0:2, 1:1) z Bayerem Leverkusen w ćwierćfinałowym dwumeczu Ligi Europy.

Manchester City odpadł z Ligi Mistrzów po porażce w rzutach karnych w ćwierćfinałowym dwumeczu z Realem Madryt (3:3, 1:1).

Arsenal odpadł z Ligi Mistrzów po porażce z Bayernem Monachium w ćwierćfinale. W dwumeczu niemiecki klub wygrał 3:2 (2:2, 1:0).

Prawy obrońca Liverpoolu Conor Bradley będzie pauzował trzy tygodnie z powodu kontuzji kostki, jakiej doznał w meczu z Crystal Palace.

Wideo

Anthony Gordon był gościem Gary’ego Nevilla w programie The Overlap, w którym poruszali wątki nie tylko piłkarskie.

 

© NUFC.com.pl