Howe po Leeds: Zabrakło zabójczego instynktu
- To dla nas był jeden z tych dni. Mieliśmy wystarczająco okazji, żeby komfortowo wygrać ten mecz, ale po prostu piłka nie chciała wpaść do siatki - mówi Howe.
- Od samego początku mieliśmy naprawdę dobre momenty w meczu i musimy wykorzystać jedną z tych szans, które sobie stworzyliśmy.
- To był znak tego, jak daleko zaszliśmy, że rywali grali na czas i kradli sekundy z gry. Z naszej perspektywy, to musimy być lepsi w konkretnych sytuacjach. Jedyne czego nam brakowało, to zabójczego instynktu pod bramką rywali.
- Zaczynaliśmy frustrować się naszą grą i stała się szarpana, jednak mimo to wciąż stwarzaliśmy sobie szanse do samego końca. W szatni byliśmy rozczarowani. Liczyliśmy na zwycięstwo.
- W tym roku wiele się wydarzyło, kiedy przejrzy się te 365 dni i pomyśli, gdzie byliśmy. Wysiłki piłkarzy i wszystkich związanych z klubem sprawiają, że to był wspaniały rok i teraz czekamy już na kolejny rok. Mamy nadzieję, że będziemy utrzymywali ten rozpęd.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.