Trippier: Jako piłkarze musimy być realistami
Sroki wygrały sześć ligowych spotkań z rzędu i zajmują trzecie miejsce w tabeli, a w trakcie ostatniego meczu z Leicester City kibice śpiewali o wygraniu Premier League.
- Chyba powiedziałem to w pierwszy dzień, gdy tu przyszedłem, że chcę pomóc klubowi. Przyszedłem, kiedy byli na dziewiętnastym miejscu w lidze i pytano mnie o to, ale ja wierzyłem i przez całą moją karierę miałem taką wiarę - mówi Trippier.
- Wierzyłem, że mogę pomóc im się utrzymać, oczywiście nie sam. Jednak chodzi o budowanie. Teraz jesteśmy wysoko w tabeli, ale Premier League jest bezlitosna, więc trzeba twardo stąpać po ziemi. To kibice mogą marzyć.
- Za to płacą ciężko zarobione pieniądze, żeby nas oglądać i jeździć za nami. Oczywiście oni mogą marzyć. Jako piłkarze musimy być realistami i nie dać się ponieść emocjom.
- Jesteśmy w dobrej sytuacji w lidze i pucharze. Nie można traktować niczego jako pewnik, trzeba szanować rywali, ale wierzymy. Jesteśmy razem jako zespół oraz klub i podchodzimy do wszystkich spotkań po kolei.
Trippier uczestniczył w Mistrzostwach Świata, w których Anglia odpadła w ćwierćfinale po porażce z Francją. Obrońca Srok teraz już o tym zapomina i skupia się na klubie.
32-letni prawy obrońca powiedział: - U piłkarza, będąc profesjonalistą, chodzi o powrót i zrobienie wszystkiego dla swojego klubu.
- Oczywiście chcieliśmy daleko zajść na Mundialu, ale tak się nie stało, więc czułem, że ja i pozostali chłopcy musimy od razu wrócić do klubu, ponieważ przed nami bardzo ważne mecze. To było tak ważne, a ja chciałem wziąć w tym udział.
O tym, że selekcjonerem wciąż będzie Gareth Southgate, Trippier powiedział: - Jestem tym zachwycony. Gareth to fantastyczny menedżer i mówię to, odkąd gram w reprezentacji.
- To jest wspaniałe dla wszystkich chłopców, myślę, że mogę to powiedzieć w ich imieniu. Gareth to czołowy menedżer. Skupiamy się na meczach w marcu, kwalifikacjach i idziemy dalej.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.