Howe: Stałem z boku i cieszyłem się drugą połową
Newcastle pokonało Aston Villę 4:0 nie pozwalając rywalom na oddanie żadnego strzału i umocniło się na czwartym miejscu w tabeli Premier League.
- Pierwsza połowa była dla nas trudna, ponieważ było wiele przerw, nie mogliśmy złapać rytmu. Aston Villa jest bardzo waleczna. Drużyny tu przyjeżdżają i próbują przeszkadzać nam na różne sposoby i myślę, że to im się udało. Nie umieliśmy regularnie wywierać presji - mówi Howe.
- Pierwszy gol jest ważny w każdym meczu i teraz to my go zdobyliśmy, prawdopodobnie po najlepszej akcji w pierwszej połowie. Druga połowa była zupełnie inna, to był taki futbol i taki styl, który chcemy tutaj oglądać regularnie.
- Stałem z boku i cieszyłem się drugą połową. Uważam, że byliśmy naprawdę dobrzy.
- Wiemy w jakiej jesteśmy sytuacji i jesteśmy w trakcie trudnego okresu. To bardzo pracowity czas. Zagraliśmy świetnie i zdobyliśmy kilka wspaniałych bramek.
- W drugiej połowie pokazaliśmy dobrą energię i bramki zrobiły różnicę. Pierwsza połowa była przerywana, nie złapaliśmy rytmu, ponieważ mecz nam na to nie pozwolił.
- W drugiej połowie byliśmy znakomici, był to jeden z naszych najlepszych występów w tym sezonie, swobodny, ofensywny futbol i wspaniały występ.
- Bardzo się cieszę z gry Calluma Wilsona, drugi gol był typowy dla strzelca, a rzuty karne nigdy nie są łatwe. Często był w sercu naszej dobrej gry.
- Miguel Almiron świetnie strzelił, wykorzystał obrońcę, żeby podkręcić piłkę obok bramkarza, to był precyzyjny gol. Brakuje mi słów, żeby opisać gole Miggy’ego. Wszystkie są tak dobre.
- Chcemy, żeby kibice się tym cieszyli i na pewno tak będzie. Byli wspaniali, naprawdę nam pomogli i mam nadzieję, że będą świętowali i wyrażali swoją radość.
- Ja oraz piłkarze musimy być bardziej opanowani i skupieni na kolejnym meczu.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.