Twoje konto

Nie masz konta? Zarejestruj się!

Dodane:  8 października 2022, 01:33 | Marek

Howe: Jestem bardzo pozytywnie nastawiony na przyszłość klubu

Na konferencji prasowej przed meczem z Brentford, Eddie Howe mówił m.in. o powrocie Allana Saint-Maximina oraz roku Newcastle United po zmianie właścicieli.

O rocznicy przejęcia klubu:
- Klub przeszedł długą drogę. Pozytywność, to przede wszystkim zauważyłem w klubie i wszystkich ludziach związanych z klubem, gdy tutaj przyszedłem, jeśli chodzi o przejęcie i o to, co może nadejść w przyszłości. Ta pozytywność dalej tu jest, a to jest coś, co bardzo trudno utrzymać. Wszyscy za kulisami wykonali bardzo dobrą pracę dokładając swoją cegiełkę, których klub potrzebuje, żeby odnieść długoterminowy sukces. To bardzo ważne, ponieważ bez tych struktur długoterminowy sukces nie przyjdzie. Przede wszystkim trzeba dobrych ludzi na właściwych stanowiskach z długoterminowym planem i potrzebują wolności, żeby to wykonać. Wszyscy są pod presją, ale nie ciągłą presją, bo trzeba podejmować właściwe decyzja dla długoterminowego sukcesu. Sporo pracy jest wykonywanej za kulisami, żeby poprawić wszystko, co dajemy naszym obecnym piłkarzom i co damy piłkarzom w przyszłości. Jestem bardzo pozytywnie nastawiony na przyszłość klubu.

O kontrowersjach związanych z Saudyjczykami:
- Rozumiem czemu niektórzy ludzie tak to odbierają, ale przeszli test dla właścicieli i dyrektorów. Wiem, że pod wieloma względami to ja decydowałem, gdzie będą wydane pieniądze, ale tu chodziło o to, żeby podjąć najlepsze piłkarskie decyzje dla klubu.

O sytuacji kadrowej:
- Allan Saint-Maximin ma się dobrze. Trenował w tym tygodniu i jesteśmy z niego zadowoleni. Robi dobre postępy. Jest szansa, że będzie w składzie. Alexander Isak to niewiadoma na tę chwilę. Bardzo dobrze się prezentuje i biega na trawie. Poprawia swoją szybkość, więc jest w dobrym miejscu. Zespół medyczny go trochę wstrzymuje, żeby nie robił więcej, ale mamy nadzieję, że wróci szybko. Joelinton trenował w tym tygodniu i jest gotowy na jutro.

O możliwym powrocie Jonjo Shelveya:
- Jonjo wyprzedza terminy. Mamy nadzieję, że dzisiaj z nami potrenuje pierwszy raz. Wciąż ja i zespół medyczny będziemy trochę ostrożni co do tego, kiedy będzie gotowy do gry, ale na pewno obecnie robi postępy. Czasami można zawodników traktować jako pewnik, kiedy są tu codziennie i dobrze grają. Kiedy ich nie ma, to brakuje ci ich umiejętności i ekspertyzy. Jonjo ma te prawdziwe umiejętności, gdy gra, których nam teraz brakuje. Jego wachlarz podań oraz oko do podań jest na najwyższym poziomie.

O Joe Willocku:
- Moim zdaniem zdobędzie sporo goli i asyst. Ma do tego wszystkie narzędzia. Atletycznie i technicznie jest bardzo dobry. Jak pokazał na początku swojej gry dla tego klubu, potrafi zdobywać gole. Chociaż nie widzieliśmy tego jeszcze w tym sezonie, to wierzę, że zobaczymy. Regularnie z nim pracujemy nad różnymi aspektami jego gry, a on jest bardzo otwarty na tę pracę, więc myślę, że jest w bardzo dobrym miejscu.

O bólu głowy przy wyborze środka pomocy:
- W zeszłym sezonie przez dłuższy czas miałem z tym problem, gdzie nie brakowało regularności i selekcji, bo nasza gra była taka dobra. Fajnie jest mieć taki problem, ponieważ w tym sezonie to się nie zdarzało za często. Dobrze widzieć, że teraz trochę siły wraca do grupy, a to będzie kluczowe, bo przed nami wiele meczów.

O opuszczeniu swojego pierwszego meczu po zatrudnieniu, z Brentfordem, z powodu pozytywnego testu na COVID-19:
- To wciąż we mnie żyje. To było najbardziej stresujące 90 minut w życiu. Nie miałem kontaktu z drużyną, a również próby komunikacji z moim sztabem były niesamowicie trudne. Reagujesz na rzeczy, które się dzieją, ale wyłapujesz to po minucie od tego, jak to się wydarzyło. Brawa dla mojego sztabu i piłkarzy, że zdobyli ważny punkt, patrząc z perspektywy czasu. Wtedy można było to odbierać jako dwa punkty stracone, ale dla mnie to był punkt zdobyte, strzeliliśmy trzy gole i panowała dobra atmosfera.

O Miguelu Almironie:
- Każdy piłkarz potrzebuje pewności siebie, ale niektórzy potrzebują tego bardziej od innych. Miggy jest psychicznie bardzo mocny. Kiedy spojrzy się na jego karierę i jakie przeszkody pokonywał, grał w różnych krajach, to brawa dla niego za tę podróż. Przyjechał tutaj i mentalnie jest w najlepszej dyspozycji. Jego forma w trakcie okresu przygotowawczego była niesamowita. Przeniósł to na początkową fazę sezonu i myślę, że jeszcze wiele przed nami. Jestem podekscytowany tym, co może wnieść, ale nawet kiedy nie zdobywa bramek, to tak wiele wnosi do zespołu, tylko może nie jest to tak zauważone.

O obecności Garanga Kuola w sektorze kibiców Srok na meczu z Fulham:
- To pokazuje, jakim jest gościem. Chłonie wszystko to, co związane z Newcastle i zachęcałbym go do tego. Był wśród kibiców i teraz będzie dobrze wiedział, co Newcastle znaczy dla fanów.

Komentarze | 0

Jeszcze nikt nie dodał komentarza.

Dodaj komentarz

Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.

Poprzedni mecz: Newcastle - Sheff Utd

Premier League

27.04.2024, 16:00

St. James’ Park

Następny mecz: Burnley - Newcastle VS

Premier League

04.05.2024, 16:00

Turf Moor

Terminarz 04.05 Burnley (w)11.05 Brighton (d)15.05 Man Utd (w)19.05 Brentford (w)22.05 Tottenham (n)24.05 A-League (w)
Tabela 1. Arsenal 35 802. Man City 34 793. Liverpool 35 754. Aston Villa 35 675. Tottenham 33 606. Man Utd 34 54

Z obozu rywala

Atalanta Bergamo wyeliminowała Liverpool z Ligi Europy wygrywając w dwumeczu 3:1 (3:0, 0:1) na etapie ćwierćfinału.

West Ham United przegrał 1:3 (0:2, 1:1) z Bayerem Leverkusen w ćwierćfinałowym dwumeczu Ligi Europy.

Manchester City odpadł z Ligi Mistrzów po porażce w rzutach karnych w ćwierćfinałowym dwumeczu z Realem Madryt (3:3, 1:1).

Arsenal odpadł z Ligi Mistrzów po porażce z Bayernem Monachium w ćwierćfinale. W dwumeczu niemiecki klub wygrał 3:2 (2:2, 1:0).

Prawy obrońca Liverpoolu Conor Bradley będzie pauzował trzy tygodnie z powodu kontuzji kostki, jakiej doznał w meczu z Crystal Palace.

Wideo

Anthony Gordon był gościem Gary’ego Nevilla w programie The Overlap, w którym poruszali wątki nie tylko piłkarskie.

 

© NUFC.com.pl