Howe marzy o trofeum, kolejne problemy Wilsona
O meczu z 4-ligowym Tranmere:
- Wiele razy byłem po drugiej stronie w Bournemouth i zawsze patrzyliśmy na pucharowe mecze jako świetnie doświadczenie dla naszych piłkarzy i wspaniała okazja, żeby zrobić wrażenie, zmierzyć się z najlepszymi. To zawsze ekscytujące wydarzenie i dlatego nie możemy zlekceważyć zadania, które przed nami. To trudne miejsce do gry, byłem tam wielokrotnie, a Micky Molton to niesamowicie doświadczony menedżer, więc będzie miał swój plan gry i plan jak nas zaskoczyć. Musimy jak najszybciej zaznaczyć swoją wyższość.
O sytuacji kadrowej:
- Callum Wilson ma się dobrze. Miał prześwietlenie i czekamy na wyniki. Mamy nadzieję, że to nic poważnego. Z mięśniami uda trzeba być ostrożnym, nie tylko w przypadku Calluma, ale z każdym piłkarzem. Taka sama sytuacja jest z Ryanem Fraserem. Mamy kilka siniaków. Dan Burn musiał zejść z boiska po tym, jak dostał piłką w głowę, więc ten mecz go ominie. W weekend fizycznie daliśmy z siebie wiele przeciwko Manchesterowi City, więc naturalnie będzie kilku zmęczonych piłkarzy. Matt Targett ma się dobrze. Był blisko powrotu na mecz z Manchesterem City, ale nie chcieliśmy ryzykować. Nie miał pełnego treningu od 14 dni, więc uznaliśmy, że to zbyt ryzykowne, żeby zaczynał mecz, ale jest bliski powrotu do pełni zdrowia.
O podejściu do Pucharu Ligi:
- To bardzo ważne. W trakcie okresu przygotowawczego jasno powiedziałem, że chcę widzieć zespół, który chce wygrać każdy swój mecz. Każde rozgrywki są traktowane tak samo i mam nadzieję, że to będzie widać jutro w naszej grze. Myślę, że będą zmiany w składzie, ale wierzę w naszą kadrę, a wielu piłkarzy walczących o grę w Premier League to wspaniałe indywidua ze wspaniałymi charakterami. Nie mam obaw przed odświeżeniem zespołu i wprowadzeniu innych piłkarzy. Mentalność musi być dobra w zespole i to dotyczy każdego zawodnika. Musimy zrozumieć, że te mecze są bardzo ważne i bardzo chcemy awansować.
O wygraniu trofeum:
- Nie boję się przyznać, że wyobrażam to sobie. Nie robię tego regularnie, ale to jedno z moich marzeń. Jeśli będziemy pierwszą drużyną Newcastle od dawna, która sięgnie po trofeum, to piłkarze zapewnią sobie miejsce w historii klubu. Właśnie tam chcemy być.
O sytuacji Elliota Andersona:
- Elliot bardzo chce zagrać. Bardzo dobrze trenował, nawet na początku sezono. Jeszcze nie zagrał w tym sezonie w Premier League, ale jego postawa na treningach w ogóle się nie zmieniła, więc jest w dobrym położeniu, żeby dać dobry występ. Na pewno jest brany pod uwagę do gry w jutrzejszym meczu. Wszystko co u niego codziennie widzę robi spore wrażenie. Jestem naprawdę podekscytowany, żeby zobaczyć go w grze. Moim zdaniem to piłkarz, który naprawdę się rozwinął od czasu wypożyczenie do Bristol Rovers.
O porozumienie z Watfordem w sprawie transferu Joao Pedro:
- To chyba nie do końca prawda, ale nie zajmuje się tym na bieżąco. Jestem w tle i słucham, co się dzieje, ale nie wydaje mi się, żeby te informacje były zgodne z prawdą.
O braku gry Jamaala Lascellesa:
- Zareagował bardzo dobrze. Miał bardzo dobry okres przygotowawczy. Ma pecha, że nie gra, bo teraz jest spora rywalizacja. Doszedł Sven, a Fabian i Dan są w formie. Jaamal odegrał swoją rolę w zeszłym sezonie, wchodził na boisko i grał na wysokim poziomie. Za kulisami jest świetnym kapitanem i codziennie na treningach świeci przykładem.
O meczu z Manchesterem City:
- Obejrzałem to jeszcze raz w niedzielną noc. Byłem wyczerpany od samego oglądania, szczerze mówiąc! To jest migawka z tego, jak chcemy grać. Chcemy stać się czołowym zespołem, a żeby tak się stało, to musimy grać agresywną, ofensywną piłkę.
Komentarze | 1
BonnyLad napisał:23.08.22, 19:37Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.